Działający w pobliżu granicy polsko-białoruskiej wolontariusze oraz kilka organizacji, przedstawiających się jako katolickie, w tym Fundacja Wiara i Tęcza, działająca na rzecz osób LGBT+, wystosowało apel do Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski o przyjęcie imigrantów, koczujących na polsko-białoruskiej granicy.
Od 23 dni grupa 32 afgańskich uchodźców przebywa na terenie Usnarza Górnego przy granicy z Białorusią. Polskie władze odmawiają im pomocy humanitarnej, nie zapewniając dostępu do wody pitnej, jedzenia i lekarstw. Po trzech tygodniach spędzonych w fatalnych warunkach pogodowych wszyscy uchodźcy są przeziębieni; niektórzy cierpią na zaburzenia oddychania, mają wysoką gorączkę, wymioty, biegunki, krew w moczu, problemy z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Pomimo tych objawów Polska Straż Graniczna nie pozwala na udzielanie Afgańczykom pomocy medycznej. Obecni w Usnarzu wolontariusze i wolontariuszki kilkukrotnie wzywali karetkę, jednak służby zabraniają lekarzom dojść do miejsca, w którym przebywają chorzy. Brak reakcji na sytuację zagrożenia życia i zdrowia uchodźców oraz odmowa zapewnienia im pomocy humanitarnej to nie tylko pogwałcenie fundamentalnych praw człowieka i umów międzynarodowych, ale także działanie sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi
— napisano we wspomnianym apelu. Nie zaznaczono, że osoby te koczują po białoruskiej stronie granicy, w związku z czym nie można im udzielić pomocy z Polski.
Polskie władze, mimo wiążących traktatów, umów oraz konwencji międzynarodowych, nie zdecydowały się na żaden krok, by zapewnić uchodźcom pomoc humanitarną na terytorium Polski. Zdajemy sobie sprawę z podkreślanego przez władze kontekstu politycznego i prawdopodobieństwa celowych działań reżimu Aleksandra Łukaszenki, rozumiemy też potrzebę ochrony granic Polski oraz Unii Europejskiej. Jednak w przebywających w Usnarzu uchodźcach widzimy przede wszystkim konkretnych ludzi oczekujących na pomoc. To są „bracia nasi najmniejsi” z Ewangelii św. Mateusza, którzy są głodni, a my nie dajemy im jeść; spragnieni, a my nie dajemy im pić; przybysze, których nie przyjmujemy; nadzy, których nie przyodziewamy; chorzy i więźniowie, których nie odwiedzamy
— w ten emocjonalny sposób autorzy apelu próbują przekonać do przyjęcia imigrantów z Białorusi. W apelu nie zawarto, że Polska przygotowała transport z pomocą humanitarna dla imigrantów, ale nie został on wpuszczony na Białoruś.
Sygnatariusze apelu domagają się, by biskupi podjęli próbę nacisku na polski rząd ws. przyjęcia imigrantów.
Zwracamy się do Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski i każdego z Księży Biskupów osobno o podjęcie dalszych wysiłków w sprawie walki o prawa Afgańczyków przebywających w Usnarzu Górnym. Prosimy o wezwanie rządu polskiego do zapewnienia uchodźcom pomocy humanitarnej i schronienia w zgodzie z prawem międzynarodowym. Prosimy o fizyczną obecność Księży Biskupów w Usnarzu Górnym, aktywne przyczynienie się do ratowania życia i godności człowieka przetrzymywanych na granicy uchodźców i zapewnienie wsparcia duchowego obecnym tam wolontariuszom
— napisano.
Fala komentarzy w sieci
Internauci zwracają uwagę na to, że środowiska lewicowo-liberalne na ogół sprzeciwiają się, by hierarchowie kościelni wypowiadali się na bieżące tematy polityczne lub ważne kwestie społeczne. Jak widać, czasem jednak zmieniają zdanie na ten temat.
Taaa. Ale o aborcji biskupi mają milczeć. Mają też być cichutko, gdy wspomina się o publicznych grzechach i nawołuje do osobistego nawrócenia. Cóż za hipokryzja.
Już KK może się mieszać do polityki - dostał pozwolenie od lewicy i liberałów do czasu kiedy znowu coś im się nie spodoba
Nie wiem, co osoby biskupie mają do osób uchodźczych czy tam imigranckich przebywających na terenie sąsiedniego kraju. Apel nie do tego Episkopatu, ew. nie do tego Kościoła.
Takie one katolickie jak i „tygodnik powszechny”
I po co Pan daje kłamstwa? Przecież to nie „uchodźcy”, ale migranci. I nie z #Afganistan. Poza tym, jest rozdział państwa od Kościoła. Apel to hucpa polityczna i szantaż emocjonalny
Jak to, przecież Kościołowi nie wolno mieszać się do polityki…? Czy może już wolno?
Ale o aborcji to KK nie ma prawa się wypowiadać
tkwl/Twitter/kik.waw.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/564796-kuriozalny-apel-do-polskich-biskupow-chodzi-o-imigrantow