„Kiedy dwie osoby publicznie deklarują, że się kochają i że chcą spędzić razem życie w miłości i szacunku, to uważam, że wtedy małżeństwo w oczach Boga jest zawarte” - mówił pastor Michał Jabłoński w wywiadzie udzielonym wicedyrektorowi I SLO „Bednarska”, który ukazał się w „Gazecie Wyborczej”.
W „Gazecie Wyborczej” ukazał się wywiad z pastorem Michałem Jabłońskim. Nie zabrakło krytyki rządzących. Głównym tematem była kwestia osób LGBT, których związki proboszcz Parafii Ewangelicko-Reformowanej jest gotowy błogosławić. Widać, że gazeta Adama Michnika po raz kolejny postanowiła wbić klin między stosunki kościoła katolickiego i protestanckiego.
„Czuję się obco we własnym kraju”
Pastor został zapytany, „czy III Rzeczpospolita nam się udała”.
Jako przedstawiciel Kościoła, ewangelik, który uważa, że państwo powinno być świeckie – nie jestem zadowolony z tego, że żyjemy w państwie, w którym słowo „obywatel” oznacza coś innego, niż powinno
— powiedział.
Coraz częściej czuję się obco we własnym kraju – jako obywatel, który nie dostrzega obywatelskości na co dzień, jako ewangelik, któremu niektóre określenia stosowane przez hierarchów Kościoła rzymsko-katolickiego są absolutnie obce, bo nacechowane treściami politycznymi
— dodał.
Proboszcz warszawskiej Parafii Ewangelicko-Reformowanej stwierdził również, że osoby „mówiące dzisiaj pierwszym głosem w Polsce wprowadzają standardy niemające nic wspólnego ze standardami zjednoczonej Europy”.
Słuchając obecnych ministrów, obserwując zmianę narracji historycznej i próby układania nowej listy lektur, myślę sobie, że młodzi ludzie są w fatalnej sytuacji – jeśli nie mają dbających o to rodziców, to kto im opowie prawdziwą historię? O tym, że nie ma wyklętych i przeklętych, o tym, że nie jesteśmy narodem wybranym
— podkreślił Michał Jabłoński.
Jako ewangelik twierdzę, że państwo polskie poniosło porażkę, podpisując konkordat z Kościołem rzymsko-katolickim, tym samym pozwalając na to, by religia weszła do szkół
— zaznaczył.
„Oni najzwyczajniej nie myślą o sytuacji osób LGBT+”
Jak twierdzi pastor, „Kościół powinien działać w społeczeństwie, tu i teraz”, a w istnienie Kościoła Ewangelicko-Reformowanego „wpisany jest ciągły postęp”.
Sto lat temu w Kościołach protestanckich mówiono głośno, że homoseksualizm jest grzechem. Dzisiaj teologia ewangelicka mówi, że nie można tego jednoznacznie stwierdzić. To jest właśnie wyjście z dogmatycznego getta
— powiedział Jabłoński.
Wicedyrektor I Społecznego Liceum Ogólnokształcącego „Bednarska”, który prowadził rozmowę, zapytał swojego rozmówcę, jak pogodzić „swobodne podejście” niektórych osób wierzących do aborcji czy antykoncepcji, „z zawziętością okazywaną sprawom osób LGBT+”.
Oni najzwyczajniej nie myślą o sytuacji osób LGBT+, nie zastanawiają się nad tym, że mężczyzna naprawdę może kochać drugiego mężczyznę, a kobieta kobietę. To nie jest sprawa, która bezpośrednio ich dotyka
— mówił proboszcz warszawskiej Parafii Ewangelicko-Reformowanej.
Jeśli odczytywać księgi w ich kontekście historycznym, socjologicznym i językowym, da się zauważyć, że coś takiego jak homoseksualność w pojęciu biblijnym nie istnieje. Fragmenty tekstu odnoszą się do aktów płciowych między mężczyznami
— stwierdził pastor.
Cywilizacja śmierci? Dla pastora to bzdura!
Według Michała Jabłońskiego „nie ma czegoś takiego jak cywilizacja śmierci”.
To wszystko, co jest określane jako jej zwiastuny, zjawiska takie jak eutanazja, aborcja, homoseksualność, istnieją od zawsze
— podkreślił.
Proboszcz warszawskiej Parafii Ewangelicko-Reformowanej powiedział również, iż „małżeństwo przede wszystkim oparte jest na miłości, a więc kiedy dwie osoby publicznie deklarują, że się kochają i że chcą spędzić razem życie w miłości i szacunku, to uważam, że wtedy małżeństwo w oczach Boga jest zawarte”.
Padło także pytanie, „czy Kościoły ewangelickie w Polsce są gotowe na udzielanie błogosławieństwa” związkom homoseksualnym.
Nie mogę wypowiadać się w imieniu Kościołów ewangelickich w Polsce. Mogę natomiast powiedzieć, że ja jestem gotowy
— zaznaczył pastor Jabłoński.
Po przeczytaniu wywiadu z pastorem Michałem Jabłońskim chyba nikt nie powinien mieć wątpliwości, dlaczego kraje Zachodu tak łatwo zaakceptowały lewicową rewolucję. Skoro nawet protestanccy duchowni postanowili podpisać się pod tęczową ideologią, co mają powiedzieć wierni tych kościołów?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/564638-nachalna-propaganda-ideologii-lgbt-na-lamach-wyborczej