Przed gmachem Komendy Głównej Straży Granicznej odbył się protest, w którym wzięli udział aktywiści z różnych grup związanych z opozycją. Na ich czele stał nie kto inny, jak Bartosz Kramek. Demonstranci protestowali przeciwko „nieludzkiemu traktowaniu” imigrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Kramek na czele protestu
Aktywiści rozwinęli przed gmachem komendy drut kolczasty. Skandowano również hasła: „Nikt nie jest nielegalny!”, „Hańba!”, „Solidarni z uchodźcami!”, „Wpuścić uchodźców, wykopać nazioli!”. Były też inne, wulgarne „J…ć Wąsika i Bąkiewicza”.
Kramek pytany o to, dlaczego aktywiści zebrali się przed Komendą Główną Straży Granicznej, powiedział:
Protestujemy przeciwko łamaniu polskiego prawa, prawa międzynarodowego i przeciwko braku respektu dla takiej zwykłej, ludzkiej przyzwoitości. Dla zasady humanitaryzmu, bo to, co się dzieje obecnie na granicy, to jest granda i trudno o tym mówić w sposób kulturalny. Scenariusz destabilizacji Polski widać rozpisany na role dokładnie
—napisał Maciej Stańczyk.
Później zaś dodał:
Aktywistki i aktywiści zebrali się, żeby wyrazić sprzeciw wobec nieludzkiego traktowania uchodźców na granicy polsko-białoruskiej oraz coraz głośniej wybrzmiewającej antyimigranckiej retoryki i polityki polskich władz. Jarosław Kaczyński wygrał licytację na okrucieństwo z Aleksandrem Łukaszenką, a nadgorliwość i sadyzm Straży Granicznej budzą w nas straszne skojarzenia. Nie zgadzamy się na wykorzystywanie afgańskich uchodźców do politycznych rozgrywek. Nie zgadzamy się na poniżanie, niehumanitarne traktowanie, odmawianie udzielenia pomocy medycznej uchodźcom, nie zgadzamy się na stosowanie nielegalnej procedury push-back. Każda osoba, która szuka ochrony międzynarodowej, powinna móc o nią poprosić i powinna mieć szansę ją otrzymać. Nie w naszym imieniu na granicę zostały wysłane dodatkowe siły SG i wojska, nie w naszym imieniu na granicy pojawiły się kilometry zasieków, nie w naszym imieniu rządzący straszą uchodźcami, aby usprawiedliwić swoje ksenofobiczne działania
—mówił Kramek z Fundacji Otwarty Dialog.
Przypomnijmy, Bartosz Kramek to ta sama osoba, która w czasie trwania protestów w „obronie sądów” opublikował 16 punktową instrukcję pokazującą, jak sparaliżować Polskę i odsunąć PiS od władzy. Choć tamte protesty miały miejsce w 2017 roku, to jak widać, Kramek nie zrezygnował ze swojego planu „wyłączenia rządu”. W nakreślony kilka lat temu plan wpisuje się dziś również polska opozycja, która równocześnie realizuje (świadomie bądź nieświadomie) plan reżimu Łukaszenki. Wszystko w imię walki z PiS, a w konsekwencji przeciwko państwu polskiemu.
CZYTAJ WIĘCEJ: UJAWNIAMY. 16 kroków, które mają sparaliżować Polskę i odsunąć PiS. Inżynierowie zbiorowej histerii mają chytry plan: „Wyłączmy rząd!”
kk/wyborcza.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/563554-kramek-na-czele-protestu-przed-komenda-sg-wideo?fbclid=IwAR3XF6XAvsg77LLRFHpDPvQmHGpBMFEtB8V0T-qAQwANoZ0h2rOph0Oz2nc