Dwa polskie samoloty wojskowe są w drodze do Afganistanu, trzeci wystartuje wkrótce; na liście do ewakuacji jest około 100 osób - poinformował w Polsat NEWS Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premier.
W tej chwili na liście osób do ewakuacji jest około 100 osób, które współpracowały z Polskim Kontyngentem Wojskowym
—powiedział.
Sytuacja jest dynamiczna
—dodał.
Samo zorganizowanie od strony technicznej załadunku tych osób od samolotów, które pojawią się w Kabulu dla wszystkich jest dużym wyzwaniem. Tu chodzi o zweryfikowanie osób, które pojawią się na lotnisku
—powiedział.
Dworczyk zaznaczył, że akcja ewakuacyjna była prowadzona już w czerwcu, ale po tym, jak talibowie przejeli władzę w Afganistanie, na wyjazd zdecydowały się osoby, które wcześniej nie miały takiej woli.
Przypadki obywateli polskich są sporadyczne, chodzi o osoby, które współpracowały z PKW
—poinformował.
Szef KPRM przypomniał, że ambasada RP w Kabuli nie działa już od wielu lat.
Nasi dyplomaci starają się odnaleźć wszystkich, którzy zgłosili się do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych jako ci, którzy chcą wyjechać
—zapewnił Dworczyk.
Gość Polsatu NEWS zdementował również plotki, jakoby to on miał być odpowiedzialny za akcję ewakuacyjną.
Zapewnił także, że Polska zrobi wszystko, żeby ewakuować Afgańczyków współpracujących z polską stroną.
Tak jak pan premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, zrobimy wszystko, żeby każdy, kto współpracował z polskimi żołnierzami i dyplomatami, a dzisiaj potrzebuje pomocy, taką pomoc uzyskał
—powiedział minister.
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/562726-szef-kprm-polskie-samoloty-leca-do-afganistanu