Wojna wizerunków z cieniami? Zapewne. Dlatego obecny polski rząd jest najlepszym rządem od kilkuset lat.
Warszawa. 19 września 1863 roku dokonano tu zamachu na namiestnika Fiodora Berga. Tego samego, który brał udział w zdobywaniu stolicy w roku 1831. Pojazd w otoczeniu Kozaków mijał Pałac Zamoyskich, kiedy spadły nań bomby. Mam 69 lat. Urodziłem się 13 sierpnia 1952 roku, kiedy żył Stalina Polską rządzili jego wyznawcy. Zamach na Berga miał miejsce przy ulicy Nowy Świat 69. Rabunek Rosjan. jaki nastąpił po zamachu. upamiętnił Norwid. To czego nie zniszczono zebrano przed pomnik Kopernika i podpalono,
Jadąc pociągiem z Łodzi do Warszawy, tuż za Koluszkami po prawej stronie, widać domek dróżnika zatopiony latem w orgii zieloności, a zimą przykryty puchową kołdrą śniegu. Dom ma swoją historię. Wybudował go syn powstańca styczniowego, mój dziadek Władysław. Kiedy powracał z wieloletniej służby w carskiej armii, nikt na niego nie czekał. Majątek został skonfiskowany, a jedyne co pozostało to wypacany przez lata w złotych rublach żołd. Kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, wybuchła wojna. Na świat przyszła Stasia, moja nieświadoma obrotu spraw, mama. Rozpoczynała się nowa epoka.
Wojna wydawała się nigdy nie mieć końca. Armie bolszewickie runęły na Polskę. Wojna wymaga pieniędzy. Ta wojna była szczególna. Była pamięcią pokoleń, które przez ponad wiek skręcały się w agonii nieistnienia. Cel był jasny. Tyle pieniędzy, ile obywatele rodzącego się z popiołu społeczeństwa będą w stanie użyczyć na Skarb Państwa. Dziadek Władysław nie wahał się. Przekazał na jego rzecz to, co posiadał, bo wiedział, że wolność warta jest więcej, niż wszystko inne. Wiele osób przekonanych było, że zwariował. Okazało się, że gorzej. Rozum pozostał przy nim, a trzeba było żyć. Żyć na własny rachunek. W ten sposób zbudowany został dom. Domek przy torach. “Majątek” w cudzysłowie, bo nie jest to „stan posiadania”, ale „stan bycia”.
Henryk Skwarczyński „Majaki Angusa Mac Og”, ARCANA 2010 - fragment
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/562618-julian-kulski-nie-zyje-ale-jego-warszawa-jest