Hanna Zagulska znów ogłosiła w internecie zbiórkę na nowy komputer. Bez cienia wstydu stwierdziła, że skoro w starym laptopie „spuchła bateria”, „przelewów nie ma”, a na jeden komputer już zebrała, to kolejna zbiórka jest oczywistością. „Stacjonarnego nie wezmę ze sobą na spotkanie, ani do mamy, ani do pociągu i biblioteki”- oświadczyła aktywistka LGBT.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejna zbiórka na komputer
Hanna Zagulska jeszcze w kwietniu zorganizowała sobie zbiórkę na nowy komputer i artykuły biurowe - miał to być prezent na 30. urodziny. Wówczas internauci dopytywali, dlaczego lewicowa działaczka nie pójdzie po prostu do pracy, aby zarobić na nowy sprzęt, jednak odpowiedzi do dnia dzisiejszego nie ma.
Wygląda na to, że lewicowi aktywiści uczynili z internetowych zbiórek sposób na życie. Także Zagulskiej do gustu przypadło korzystanie z tej opcji, bo w mediach społecznościowych poinformowała o utworzeniu kolejnej zbiórki… na kolejny komputer.
No to przypał. Spuchła mi bateria do lapka, przelewów nie ma, a ja już i tak je wszystkie mam rozplanowane w płatności”
— napisała na Twitterze, po czym dodała: „stacjonarnego nie wezmę ze sobą na spotkanie, ani do mamy, ani do pociągu i biblioteki. jeśli możecie mi pomóc, bardzo proszę”.
Krytyka lewicowej aktywistki
Absurdalna zbiórka nie umknęła uwadze użytkowników Twittera, którzy na Zagulskiej nie zostawili suchej nitki.
Brawo pani Haniu! Wcześniej z zażenowaniem i lekkim oburzeniem śmieszkowałem z pani zbiórek, ale szczerze – ma pani głowę! Golić frajerów do gołej skóry. Po wynikach zbiórek widać, że baranów nigdy nie zabraknie, więc proszę się nie obawiać, że kiedyś będzie pani musiała pracować.
Może byś tak ten czas co przeznaczasz na wtórne wpisy na TT poświęciła na aktywne poszukiwanie pracy?
Proponuję iść do pracy, a za wynagrodzenie kupić laptop.
Ludzie chorzy zbierają pieniądze na operacje, leczenia raka itd…ta żebrze kasę na laptopa…co za wstyd.
Jest taka magiczna metoda, żeby mieć pieniądze na własne wydatki. Wystarczy iść do pracy. Fajne, nie? Spróbuj.
Takie osoby jak Ty ośmieszają nie tylko siebie ale powodują, że naprawdę potrzebujący maja problem z darczyńcami, którzy dwa razy się teraz zastanowią, nim wpłacą, widząc takich żebrzących nierobów.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/561498-nie-ma-wstydu-zagulska-zbiera-na-kolejny-komputer