Podczas festiwalu Pol’and’Rock, który jest organizowany przez Jerzego Owsiaka, doszło do żenującego politycznego spektaklu. W trakcie występu raper Łona zaczął nawoływać tłum do wykrzykiwania „j…ć PiS”. Sprawa wywołała wiele emocji i jest szeroko komentowana przez internautów.

Dwudziesta siódma edycja Pol’and’Rock Festival, podobnie jak poprzednie festiwale organizowane przez Owsiaka, spowodowały ożywioną dyskusję wobec zachowania uczestników. Nie jest wielką tajemnicą, że dochodzi tam do dantejskich scen i nie trudno o osoby pod wpływem narkotyków.

Festiwal, który z założenia ma łączy a nie dzielić, stał się idealną okazją do manifestacji poglądów politycznych, będących bez wątpienia w smak organizatorowi – Jerzemu Owsiakowi.

W trakcie koncertu rapera Łony, artysta zaczął zachęcać tłum do wykrzykiwania popularnego wśród środowisk Strajku Kobiet sloganu.

Lewa strona mówi „j***ć” a prawa odpowiada „PiS”

— wzywał przez mikrofon Łona.

Uczestnicy Pol’and’Rock chętnie wzięli udział w „w zabawie” i większość z nich zaczęła wspólnie krzyczeć hasło godzące w partie rządzącą.

Festiwal miłości i tolerancji.

— napisała jedna z internautek, która wstawiła film z całego zajścia.

„Współczesne seanse nienawiści”

Nie wszystkim spodobał się wulgarny język używany przez artystów i tłum. Użytkownicy Twittera dali temu wyraz w swoich wpisach.

Moje wsparcie dla WOŚP dobiegło końca. Dziękuję za uwagę.

A poza swoimi obłudnym kawałkami o miłości i tolerancji Owsiak nie opowiadał w tym roku o moralnej odpowiedzialności za śmierć Adamowicza mediów, które tropiły gdańskie przekręty? Tak pytam…

Współczesne seanse nienawiści.

To jest chore… i to kto? Łona… Kiedyś miałem go za jednego z mądrzejszych w tym całym rap biznesie… Taki właśnie „festiwal miłości i tolerancji” organizuje pan Owsiak… W rzeczywistości to pełen nienawiści i indoktrynacji spęd „owsiakowej” sekty

Kultura, wychowanie, szacunek… Owsiak Was dzieci wszystkiego nauczy…

Juras Owsiak twierdzi, że Pol’and’Rock Festival jest podziękowaniem dla wolontariuszy WOŚP. W tym roku na imprezie obowiązuje hasło „j….ć PiS”. Skoro tak, zatem przyjmuję, że jeśli wośpowa osoba podejdzie do mnie i potrząśnie puszką, stosownym odzewem będzie „w………ć”.

„Łona jest ze względu na swoje teksty uważany za przedstawiciela tzw. rapu inteligenckiego”. Wikipedia o Panu Łonie. Faktycznie, jemu miód z gęby kapie, on ma pyłek kwiatowy na ustach, gdy zaczyna intonować.

Małpowanie Orwella (Rok 1984): dwie minuty nienawiści - aby podsycać nienawiść organizowano specjalne sesje, podczas których każdy miał obowiązek wykrzyczeć obelgi i w ten sposób umacniać się w swojej nienawiści do wroga, czyli * * !!!

Łona to naprawdę inteligentny i mądry koleś. Wielka szkoda i wielki zawód, że odstawił taką akcję. Zupełnie niepotrzebnie. Jak dla mnie, zaszkodził i sobie, i WOŚP/Pol’and’Rock Festiwal.

Osoby z tej sceny usiądą za kilka dni w TVN i oznajmią z przekonaniem, że: „trzeba kochać wszystkich ludzi”. Prowadząca doda, że brzydzi się szczuciem i nienawiścią, wyrzucając ze studia posła, a na deser będzie wywiad z profesorem Tuskiem.

Wulgarne zachowanie uczestników i muzyków na Pol’and’Rock Festival pokazuje, że festiwal trwa, ale niestety nienawiści. Język pogardy i hejtu wszedł na dobre do życia publicznego, a to wszystko ku uciesze totalnej opozycji i osób pokroju Owsiaka blisko z nią związanych.

mm/Twitter