Śmierć Stefana Michnika oskarżonego o 93 zbrodnie przeciwko ludzkości, bez poniesienia odpowiedzialności, to haniebne zaprzeczenie zasadom sprawiedliwości i prawa międzynarodowego - ocenił w piątek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarł Stefan Michnik, były stalinowski sędzia. Naczelny „GW” pożegnał brata: „Wiele wycierpiał z mojego powodu, choć nie z mojej winy”
Ilekroć ktoś ze szwedzkich polityków będzie pouczał ws. rządów prawa będę to przypominać
—dodał.
Były stalinowski sędzia Stefan Michnik, na którym ciążyły zarzuty popełnienia w latach 1952-53 zbrodni komunistycznych, które polegały na wydaniu m.in. bezprawnych wyroków śmierci, zmarł 27 lipca. Informację o jego śmierci zamieścił w nekrologu na stronie wyborcza.pl jego przyrodni brat, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.
Śmierć S. Michnika oskarżonego o 93 zbrodnie przeciwko ludzkości, bez poniesienia odpowiedzialności, to haniebne zaprzeczenie zasadom sprawiedliwości i prawa międzynarodowego
—napisał w piątek na Twitterze Szynkowski vel Sęk.
Ilekroć, ktoś ze szwedzkich polityków będzie pouczał w sprawie rządów prawa będę to przypominać
—dodał.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/560611-wiceszef-msz-bede-to-szwedom-przypominac