We współczesnym liberalnym świecie słowo „wolność” odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Tyle że gdy przyjrzymy się tej wolności bliżej, to się okaże, że jej granice zostały nam ściśle wyznaczone.
Zacznijmy od Britney Spears. Słynna amerykańska piosenkarka złożyła niedawno wniosek do sądu o zdjęcie kurateli nałożonej na nią 13 lat temu po tym, jak przeżyła załamanie nerwowe. Nie będziemy tu wnikać w przyczyny tego załamania. Wystarczy jedynie wspomnieć, że 26-letnia wówczas Spears prawdopodobnie nie wytrzymała psychicznie presji związanej z odgrywaniem roli światowej gwiazdy. Tym bardziej że zaczęła swoją karierę w wieku 11 lat, a pierwszy wielki sukces odniosła, mając zaledwie 17 lat. Zabrakło więc czasu na normalny rozwój i życie.
Co ciekawe – jak wszystko na to…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/558166-ubezwlasnowolnieni-jak-britney-spears