Ks. prof. Dariusz Kowalczyk zabrał głos w sprawie ideologii LGBT. Zwrócił uwagę na ważny problem, który jest szczególnie widoczny przy okazji Euro 2020.

CZYTAJ TAKŻE:

-Tęczowa ideologia zachodu. „Opiera się dokładnie na tym samym schemacie myślowym co narodowy socjalizm i komunizm”

-Terror poprawności politycznej. Mężczyzna korzystał z damskiej sekcji SPA. Oburzona Amerykanka: Tam były małe dziewczynki

-Zmiana płci dla nieletnich bez zgody rodziców. Taki projekt przyjął hiszpański rząd. Minister Wójcik: Cieszę się, że żyję w Polsce

Ideologia LGBT coraz śmielej wchodzi we wszystkie dziedziny życia społecznego. Najlepszym przykładem na to jest sport, który dotychczas łączył wszystkie kultury, wyznania i narody. Tęczowa rewolucja spowodowała, że już nawet na szczeblu międzynarodowym kobiety są zmuszone do startowania z osobami transpłciowymi.

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które są obecnie rozgrywane, stały się doskonałą okazją dla tęczowych środowisk na propagowanie ideologii LGBT. Na porządku dziennym podczas Euro 2020 stali się kapitanowie niektórych drużyn występujący w tęczowych opaskach, czy sponsorzy turnieju, którzy na banerach promują swoje firmy w kolorach LGBT.

Ważny głos polskiego jezuity

Na problem z jakim musimy się mierzyć, zwrócił uwagę jezuita – ks. prof. Dariusz Kowalczyk. Zauważył, że rozdział Kościoła od państwa, który usilnie postulują lewicowo-liberalne środowiska nie jest sprawą, na którą należy położyć największy nacisk.

Sądzę, że nie ma żadnego problemu rozdzielenia państwa od Kościoła. Jest natomiast coraz bardziej palący problem rozdzielenia państwa od ideologii LGBTplus. Widać to we wszystkich dziedzinach życia społecznego, w tym w sporcie

— czytamy na Twitterze o. Kowalczyka.

mm/Twitter