Straty po przejściu trąby powietrznej robią gigantyczne wrażenie; człowiek się zastanawia, jak to niemalże możliwe, że nikomu się nic stało - podkreślił w piątek w Librantowej (woj. małopolskie) premier Mateusz Morawiecki.
Wielkie zniszczenia
Trąba powietrzna, która w czwartek po południu przeszła nad niewielką Librantową k. Nowego Sącza, zniszczyła 58 budynków, z czego 16 domów ma całkowicie zerwane dachy. Premier udał się tam w piątek po powrocie ze szczytu w Brukseli. Szef rządu na miejscu oglądał zniszczenia i rozmawiał z mieszkańcami.
Na briefingu Morawiecki podkreślił, że straty są potężne.
W szczególności tutaj w miejscowości Librantowa w gminie Chełmiec, w miejscowości Koniuszowa, gmina Korzenna, Piątkowa, to też gmina Chełmiec. Najwięcej tutaj ucierpiało domów, budynków mieszkalnych, także zabudowania gospodarcze
— powiedział.
Na szczęście nie było tutaj ofiar śmiertelnych, nie było tutaj bardzo poważnych przypadków osób rannych
— podkreślił Morawiecki. Przypomniał, że ten sam front powietrzny w Czechach spowodował trzy wypadki śmiertelne i ponad dwieście przypadków osób rannych.
Straty, które oglądał, robią - jak podkreślił - „gigantyczne wrażenie”.
Przede wszystkim człowiek się zastanawia, jak to niemalże możliwe, że nikomu się nic stało. Dachówki, kawałki elementów budowy, obudowy wbite w pnie drzew na głębokość paru centymetrów. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby którykolwiek z tych przedmiotów uderzył po prostu człowieka
— zwrócił uwagę Morawiecki.
Premier dziękuje mieszkańcom i mundurowym
Na szczęście do niczego takie nie doszło. Mieszkańcy zachowali się po alercie - który został skierowany przez wojewodę małopolskie i przez służby bezpieczeństwa - w sposób bardzo odpowiedzialny
— powiedział szef rządu.
Premier dziękował mieszkańcom za pomoc, której wzajemnie sobie udzielili, a także służbom mundurowym, porządkowym i ludziom dobrej woli.
Premier: Będzie pomoc w wysokości do 100 tys. bądź do 200 tys.
Nie tylko doraźna pomoc, ale też pomoc na obudowę budynków mieszkalnych zniszczonych przez trąbę powietrzną w wysokości do 100 tys. zł bądź do 200 tys. zł w zależności od oszacowanych strat, będzie mieszkańcom jak najszybciej udzielona - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
Premier odwiedził w piątek popołudniu tereny w Małopolsce zniszczone w wyniku trąby powietrznej.
Podkreślił, że „cała Małopolska dzisiaj powinna być w myślach i sercu wszystkich Polaków”.
Cieszę się, że nie ma ofiar śmiertelnych, nie ma osób mocno rannych. Dziękuję jeszcze raz wszystkim służbom
— dodał szef rządu.
Jak mówił, na miejscu pracują m.in. służby energetyczne, porządkowe, mundurowe?
Dziękuję Państwowej Straży Pożarnej, dziękuję Ochotniczym Strażom Pożarnym, które błyskawicznie zjawiły się tutaj na miejscu i przez całą noc pracowały ramię w ramię ze strażakami z PSP nad przykryciem dachów, by ludzie mogli jako tako przeczyć noc. Udało się zabezpieczyć szeregów budynków
— mówił szef rządu.
Jak zaznaczył, obecnie odbywa się teraz szacowanie strat.
W krótkim czasie najbliższych kilku dnia i za całą pewnością postaramy się pomóc tak, żeby nie tylko ta doraźna pomoc finansowa, która już dzisiaj, jutro jest wypłacana, już środki są na rachunku w gminie, ale także pomoc na obudowę budynków mieszkalnych, na remonty do wysokości do 100 tys. zł bądź do 200 tys. zł w zależności od wysokości oszacowanych strat, będzie mieszkańcom jak najszybciej udzielona
— zadeklarował Morawiecki.
Wnioski o pomoc doraźną
Pierwszy wicewojewoda małopolski Józef Leśniak poinformował w piątek, że w Librantowej na skutek czwartkowych nawałnic zniszczonych zostało 30 budynków mieszkalnych i 28 gospodarczych. Zaapelował też do władz poszkodowanych gmin, by zgłaszały wnioski o pomoc doraźną, która zostanie niezwłocznie wypłacona.
Librantowa to jedna z wsi w pow. nowosądeckim (woj. małopolskie), których mieszkańcy w zostali w czwartek dotknięci skutkami potężnej trąby powietrznej i gwałtownych burz.
Zniszczone tereny odwiedził premier Mateusz Morawiecki, któremu towarzyszył m.in. I wicewojewoda małopolski.
Józef Leśniak poinformował, że w Librantowej zniszczonych zostało 30 domów mieszkalnych i 28 budynków gospodarczych.
To pokazuje skalę zniszczenia, jeśli chodzi o jedną wieś
— zaznaczył Leśniak.
Wicewojewoda zapewnił ponadto, iż dołożył wszelkich starań, by poszkodowanym niezwłocznie wypłacona została doraźna pomoc w wysokości 6 tysięcy złotych. Zwrócił się też z apelem do władz poszkodowanych gmin w Małopolsce, by składały do wojewody wnioski o wypłatę pomocy.
Wiemy, że jeszcze nie wszystkie wnioski wpłynęły do wojewody małopolskiego, dlatego korzystając ze sposobności, zwracam się z apelem, w tym również, do przedstawicieli samorządu gminy Chełmiec, aby takie wnioski wpłynęły do wojewody
— powiedział Leśniak.
Poinformował, że w tej sprawie wystosował też w piątek pismo do wójtów, burmistrzów i starostów w gminach i powiatach, które ucierpiały na skutek czwartkowych burz i nawałnic.
Leśniak zapewnił ponadto, że wszystkie służby wojewody są do dyspozycji mieszkańców gmin dotkniętych trąbą powietrzną.
Jesteśmy w gotowości zarówno w sobotę, jak i w najbliższą niedzielę, zwłaszcza, iż wiemy, że prognozy meteorologiczne na najbliższe kilka godzin też nie są sprzyjające i to powoduje jeszcze większą mobilizację do tego, abyśmy byli gotowi na niesienie pomocy mieszkańcom
— zaznaczył wicewojewoda małopolski.
gah/tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/556325-olbrzymie-zniszczenia-po-nawalnicy-premier-zapowiada-pomoc
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.