Jedna z ankiet, która pojawiła się na stronie Uniwersytetu Jagiellońskiego wywołała niemałe poruszenie. Okazuje się, że przy wyborze płci, ankietowany ma możliwość wskazania kilku opcji.
CZYTAJ TAKŻE:
-Tęczowa rewolucja jako recepta na sukces gospodarczy. Raport organizacji Open For Business
Lewicowa ideologizacja niestety staje się coraz bardziej widoczna na polskich uniwersytetach. Wielu wykładowców nie kryje swoich lewicowych lub liberalnych poglądów. Znajduje to odzwierciedlenie w ich wypowiedziach, czy publikacjach. Ankieta przeprowadzona na stronie Uniwersytetu Jagiellońskiego pokazuje, że niektóre uczelnie postanowiły pójść o krok dalej.
Kilka płci do wyboru?!
Na stronie internetowej UJ pojawiło się „badanie dotyczące bezpieczeństwa i równego traktowania na Uniwersytecie Jagiellońskim”. Dziennikarka Maja Walczuk zwróciła uwagę na jeden szczegół, który wielu bez wątpienia zszokuje.
Ankietowany wybierając płeć, poza oczywistą odpowiedzią „kobieta” lub „mężczyzna” może wybrać również takie opcje jak: „transkobieta, transmężczyzna, niebinarna, nie chcę odpowiadać na to pytanie”.
Na naszych oczach rozgrywa się walka z tęczową rewolucją. Osoby będące jej zwolennikami, próbują dokonać tego wszelkimi możliwymi sposobami. Branża filmowa, sport, a także uniwersytety stały się narzędziem do wprowadzenia lewicowej nowomowy.
mm/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/554923-uniwersytet-jagiellonski-czescia-teczowej-rewolucji