Jan Hartman, znany ze swoich antyklerykalnych poglądów, w obrzydliwy sposób zaatakował abp. Marka Jędraszewskiego! Tym razem przekroczył wszelkie granice. Lewicowy filozof rzucał najostrzejsze obelgi, nazywając metropolitę krakowskiego… „pogrobowcem Goebbelsa”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Abp Jędraszewski: Kościół w Polsce nie wywiesi białej flagi, nie poddamy się. TOP 10 fragmentów z wywiadu dla tygodnika „Sieci”

— Coraz mocniej przesuwają granice! Hartman: „Czy w wolnej Polsce kościół katolicki będzie legalny?”; W sieci oburzyli się nawet ateiści

— Szczyt bezczelności i plugastwa! Hartman drwi z wpisu prezydenta: „Cześć i chwała mordercom, gwałcicielom i rabusiom!”

Filozof wskazał w swoim tekście rzekome „nazistowskie wypowiedzi Marka Jędraszewskiego”.

Obawiam się, że przemilczanie nazistowskiej retoryki pogrobowca Goebbelsa, którym jest Jędraszewski, ma te same podstawy i powody, dla których nie mówi się o napaści Kościoła na Polskę we wrześniu 1939 r. czy ewakuowaniu zbrodniarzy hitlerowskich przez Watykan

— pisze Hartman.

Nie można mówić, że Jędraszewski jest „tylko faszystą”. To nie jest „tylko” – to po pierwsze. Po drugie, jest kimś gorszym. Nie mówi językiem włoskich biskupów i papieży łaszących się do Mussoliniego, lecz językiem samego Hitlera. Jędraszewski przekroczył granicę między faszyzmem a nazizmem – nie wolno udawać, że się tego nie widzi

— czytamy.

Do czego wezwał Hartman?

Znalazło się także porównanie do znienawidzonej przez Hartmana partii – PiS.

Bezkarność i bezczelność Jędraszewskiego przypomina bezwstyd reżimu PiS, który każdego dnia rzuca pełne pogardy wyzwanie wszelkim normom i wartościom moralnym

— uważa filozof.

Hartman miał również czelność wezwać „wszystkich ludzi dobrej woli, a w szczególności prezydenta Krakowa”, ”do zaprzestania wszelkich relacji z panem Jędraszewskim oraz do publicznego potępienia jego rasistowskich wypowiedzi”.

Wzywam też katolików z archidiecezji krakowskiej, aby domagali się od swojego najwyższego przełożonego papieża Franciszka usunięcia Jędraszewskiego ze stanu kapłańskiego. Jeśli tego nie uczynicie, znaczyć to będzie tylko jedno – nazizm wam nie przeszkadza. Chyba więc nie macie wyboru

— zakończył.

Hartman przyzwyczaił nas do niezwykle ostrej, brutalnej retoryki antyklerykalnej. Jednak wpis o abp. Jędraszewskim jest obrzydliwym przekroczeniem granic!

mm/hartman.blog.polityka.pl