„Cała Polska krzyczy dziś ….. …”, „Don’t fuck with my freedom”, przekreślona kaczka, osiem gwiazdek, wizerunki Jarosława Kaczyńskiego i czerwone błyskawice. Oto elementy wystawy z lubelskiej galerii. W sieci rozpętała się burza!
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wystawa z czerwonymi błyskawicami w Lublinie
„Nigdy nie będziesz szła sama” - pod taką nazwą w lubelskiej Galerii Labirynt prezentuje się od grudnia ubiegłego roku wystawę transparentów, zdjęć, a także nagrań z protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej, organizowanych przez Strajk Kobiet.
Nie tylko kompilacja wulgarnych haseł oraz czerwonych błyskawic, ale także opis wystawy może budzić poważne kontrowersje. Padają bowiem określenia jednostronnie polityczne, żywcem wyjęte z komunikatów Marty Lempart i Strajku Kobiet.
„Nigdy nie będziesz szła sama” to wystawa-manifest solidarności z kobietami, które wyszły na ulice po orzeczeniu wydanym 22 października 2020 roku przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej. W jego wyniku Polska znalazła się w niechlubnej grupie krajów o najbardziej restrykcyjnym prawie aborcyjnym na świecie. Dlatego kobiety zaprotestowały, żądając wolności wyboru oraz prawa do decydowania o własnym życiu
— czytamy na stronie lubelskiej galerii.
Czy to jest kultura? Burza w sieci!
Wystawa została teraz przypomniana w sieci przez Dariusza Mateckiego. Widok wulgarnych haseł i czerwonych błyskawic, przedstawionych jako „sztuka”, wywołał burzę!
Halo @Miasto_Lublin, coś Wam szwankuje ta „kultura”.
Ciekawe, ile artyści dostali za te dzieła sztuki honorariów z naszych pieniędzy?
To jest trwonienie pieniędzy podatnika przeznaczonych na sztukę. Oczywiście taka niegospodarność ma zawsze jeden wektor - lewicowego radykalizmu. Żadna galeria nigdy nie zrobi wystawy z tabliczkami z prawicowych manifestacji. I słusznie bo to nie jest sztuka i nic to nie wnosi
Wyprzedzając pytania adwokatów lewicy: Tak, mam zamiar oceniać co jest sztuką. Obowiązkiem każdego cywilizowanego człowieka jest to rozróżniać. Jest to tym bardziej obowiązkiem samorządowców i polityków, bo odpowiadają za racjonalne gospodarowanie środkami publicznymi na mecenat.
Ta ,,instytucja kultury” od dawna jest centrum lewicowej nachalnej propagandy. Miasto niestety przeznacza duże kwoty na utrzymanie tego przybytku lewackiego samozachwytu, który ma także spore przywileje np. poprzez zajęcie wielu słupów informacyjnych w centrum Lublina.
świstki papieru z głupawymi napisami to żadna kultura
Wsparcie dla LGBT i wystawa Staszewskiego
Wiele o Galerii Labirynt może nam powiedzieć fakt, że swoje zdjęcia wystawiał tam aktywista LGBT Bart Staszewski, inicjator akcji z tabliczkami „Strefa wolna od LGBT”.
Sama placówka chwali się wsparciem dla społeczności LGBT, zapowiadając przy tym nawet „specjalną przestrzeń oraz Bibliotekę Azyl z literaturą LGBTQ+”.
Kultura? Wygląda na to, że ma być przede wszystkim tęczowa i feministyczna. Jedyne co może nieść optymizm, to fakt, że wspomniane transparenty świadczą już wyłącznie o „bankructwie” Strajku Kobiet i ulicznych protestach za aborcją.
olnk/Twitter/labirynt.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/553887-czerwone-blyskawice-i-osiem-gwiazdek-oto-wystawa-w-lublinie