Środowe dane o zakażeniach potwierdzają trend spadkowy; epidemia zwolniła - ocenił w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dodał jednak, że osób, które umierają z powodu COVID-19 nadal jest stosunkowo dużo.
CZYTAJ WIĘCEJ: RAPORT. Polska walczy z III falą pandemii. 588 nowych zakażeń koronawirusem, zmarło 111 osób. Spada liczba zajętych łóżek!
Epidemia zwolniła
Nowe dane o zakażeniach zostaną opublikowane w środę ok. godz. 10.30. MZ poinformowało we wtorek, że badania potwierdziły zakażenie u 588 osób, a także, że zmarło 111 chorych z COVID-19.
Codzienne dane pokazują, że nowych zakażeń jest coraz mniej. Dzisiejsze dane także będą potwierdzeniem tego trendu
—powiedział w Polskim Radiu 24 Kraska.
Wskazał jednocześnie, że osób, które umierają z powodu zakażenia nadal jest stosunkowo dużo. Wiceminister przypomniał, że w szczycie trzeciej fali osób, które były podłączone do respiratora, wymagały wspomagania oddychania i przebywały na oddziałach intensywnej terapii, było ponad 3,5 tys.
W tej chwili na tych oddziałach przebywa niewiele ponad 500 pacjentów. To są pacjenci, którzy są dość długo na oddechu wspomaganym. Nie zawsze niestety ta walka kończy się zwycięstwem. (…) Spadek liczby osób, które przegrywają te walkę, odbywa się stosunkowo wolniej i później od spadku dziennej liczby zakażeń
—powiedział.
Kraska stwierdził, że dane dotyczące m.in. zakażeń i hospitalizacji pokazują, że epidemia zwolniła.
To przebieg naturalny każdej epidemii, ale widzimy ważny element, jakim są szczepienia. Osoby zaszczepione są bezpieczne. Z tej grupy na pewno nie będą rekrutować się osoby, które mogą trafić do szpitali z powodu COVID-19
—dodał.
Szczepienia dzieci
Szczepienia dzieci w wielu 12-15 lat przeciw COVID-19 ruszą najpierw w punktach szczepień, od września także w szkołach - wskazał w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
CZYTAJ TAKŻE: Szczepienia dzieci? Rzecznik Praw Dziecka apeluje: „Zaufajmy specjalistom, bo pandemia zagraża życiu nas wszystkich”
Szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział we wtorek, że od 7 czerwca rozpocznie się szczepienie dzieci w wieku od 12 do 15 lat przeciwko COVID-19. Teraz w Polsce na szczepienia mogą zapisywać się już osoby od 16 lat.
Dawka dla dzieci jest taka sama jak dorosłych. W okresie wakacyjnym chcemy, by dzieci z tego przedziału były szczepione w punktach, tak jak dorośli. Od września chcemy, by szczepienia mogły być prowadzone w szkołach
—powiedział w Polskim Radiu 24 wiceminister Kraska.
W drugim tygodniu września będą zbierane ankiety, a w trzecim rozpoczną się szczepienia w samych szkołach
—zapowiedział.
Wniosek o rozszerzenie stosowania szczepionki Pfizer/BioNTech przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku od 12 do 15 lat Europejska Agencja Leków (EMA) zatwierdziła w ubiegły piątek. W poniedziałek na profilu @szczepimysie na Twitterze poinformowano, że na posiedzeniu Rady Medycznej przy premierze została przyjęta rekomendacja o szczepieniu dzieci wieku od 12 do 15 lat.
EMA podała, że zalecane stosowanie szczepionki Comirnaty przeciwko COVID-19 u dzieci w wieku 12-15 lat będzie takie samo, jak u osób w wieku 16 lat i starszych.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/553269-na-jakim-etapie-pandemii-jestesmy-odpowiada-wiceszef-mz