Pismo z prośbą o rozważenie wprowadzenia tablic rejestracyjnych dla rowerów wysłaliśmy do Ministerstwa Infrastruktury – powiedział PAP lider Stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie Jarosław Kostrzewa. Większość rowerzystów skrytykowała ten pomysł.
CZYTAJ TAKŻE:
-Zmiany w przepisach ruchu drogowego. Wchodzą w życie od 1 czerwca. Czego dotyczą? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Grupa osób zrzeszonych w Stowarzyszeniu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie argumentuje, że tablice rejestracyjne dla rowerów i hulajnóg ułatwiłyby identyfikację użytkowników dróg w razie wykroczeń, kolizji i wypadków.
Nie można być anonimowym na drodze publicznej. Wyjeżdżając rowerem lub hulajnogą, ten pojazd musi być rozpoznawalny, na przykład w przypadku wykroczeń z jego udziałem
— podkreśla Kostrzewa.
Mamy filmy i relacje z różnych miast, gdzie rowerzyści jeżdżą, jak chcą
— zaznaczył.
W przypadku kolizji, czy wypadku kierowca pojazdu zmotoryzowanego musi mieć pewność, że to ten konkretny rowerzysta lub jeżdżących na hulajnogach brał udział w kolizji, wypadku lub popełnił wykroczenie
— tłumaczył.
Miałem ostatnio do czynienia z rowerzystą, który jedzie ulicą, a po obu stronach drogi są ścieżki rowerowe
— mówił.
„Często to oni są winni zaistniałych sytuacji”
We wniosku wysłanym do Ministerstwa Infrastruktury członkowie Stowarzyszenia LDZ Zmotoryzowani Łodzianie piszą, że z każdym rokiem użytkownicy dróg i piesi obserwują rosnąca liczbę wykroczeń rowerzystów i jeżdżących na hulajnogach.
Rowerzyści i osoby poruszające się na hulajnogach mają spory udział w wypadkach i kolizjach, gdzie często to oni są winni zaistniałych sytuacji
— argumentują w piśmie do MI zmotoryzowani.
Dodają, że często kierowcy aut nie mogą udowodnić, który z rowerzystów porysował im karoserię, bo prowadzący te jednoślady mogą szybko odjechać z miejsca kolizji.
Jarosław Kostrzewa ma nadzieję, że resort infrastruktury podejmie interwencję w sprawie tablic dla rowerów i hulajnóg.
Stowarzyszenie LDZ Zmotoryzowani Łodzianie umieściło postulaty na swoim profilu internetowym. Pod wpisem jest blisko 850 reakcji pozytywnych, a ponad 300 negatywnych i obojętnych.
W jednym z prawie 700 komentarzy zmotoryzowanym łodzianom odpowiedzieli przedstawiciele organizacji pozarządowej Rowerowa Łódź.
Jak na stronę zmotoryzowanych to niebywałe, z jaką częstotliwością zajmujecie się rowerzystami. Szkoda. Zamiast konstruktywnego przedstawicielstwa zmotoryzowanych dążycie do skupiania się jedynie na konfliktowaniu ludzi
— napisali w komentarzu rowerzyści.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/553215-osobliwy-pomysl-lodzkiego-stowarzyszenia-ws-rowerow