Na promocję i organizację szczepień każda gmina dostanie od 10 do 40 tys. zł; chcemy, by 500 pierwszych gmin, w których zaszczepi się co najmniej 75 proc. mieszkańców, dostało po 100 tys. zł, gmina-rekordzistka w skali Polski dostanie dodatkowo 2 mln zł - zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk.
CZYTAJ TAKŻE:
Środki na organizację i promocję szczepień dla gmin
Każdy samorząd, w zależności od wielkości, każda gmina, otrzyma na działania organizacyjne, promocyjne w ramach ryczałtu między 10 a 40 tys. zł na sprawy organizacyjne, promocyjne czy inne związane z akcją
— powiedział we wtorek pełnomocnik rządu ds. szczepień przeciw COVID-19.
Dodał, że w akcji promocyjnej, która ma zachęcać gminy do udziału w rywalizacji o najwyższy wskaźnik zaszczepienia, rząd przewiduje dodatkowe zachęty.
Będziemy chcieli dla 500 pierwszych gmin, które osiągną wskaźnik zaszczepienia mieszkańców co najmniej 75 procent, przeznaczyć po 100 tys. zł na gminę na wydanie na dowolny cel
— powiedział.
Poinformował, że w podziale na regiony „w ujęciu byłego podziału terytorialnego na 49 województw gmina, która będzie miała najwyższy odsetek w danym obszarze, otrzyma milion złotych, również na dowolny cel”. Zapowiedział ponadto, że „ta gmina, która będzie miała najwyższy wskaźnik zaszczepienia w skali Polski, otrzyma dodatkowo 2 mln zł”.
Do wtorku w Polsce wykonano ponad 18 mln szczepień, liczba osób w pełni zaszczepionych wyniosła blisko 5,7 mln zł
Wyjątkowa loteria dla uczestników szczepień
Dworczyk zapowiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że od 1 lipca uruchomiona zostanie loteria Narodowego Programu Szczepień.
To będzie zadanie realizowane przez Totalizator Sportowy, który będzie spółką wiodącą. (…) Poza Totalizatorem włączy się w to także szereg spółek skarbu państwa
— poinformował minister.
Jak dodał, formuła loterii będzie umożliwiać także dołączenie się do niej samorządom.
Za dwa tygodnie wspólnie z Totalizatorem Sportowym pokażemy dokładne założenia programu — dodał szef KPRM. Zapewnił, że nagrody, jakie będzie można wygrać będą atrakcyjne.
Mniej więcej co dwutysięczna osoba, która będzie się szczepiła otrzyma 500 zł, to nagroda gwarantowana, ale każdy uczestnik loterii będzie miał szansę na wygraną. (…) Co tydzień będą losowane nagrody po 50 tys. zł, do tego różnego rodzaju nagrody rzeczowe: hulajnogi elektryczne, vouchery na paliwo, czy ubezpieczeniowe. Co miesiąc będą też dwie nagrody po 100 tys. zł plus samochód hybrydowy, a w finale dwa razy po 1 mln zł i również samochód hybrydowy
— wymienił Dworczyk.
Jak wyliczył, całość będzie kosztować ponad 140 mln zł.
To dużo, ale to są pieniądze przeznaczone po to, abyśmy jak najszybciej poradzili sobie z pandemią
— zaznaczył.
Dworczyk przekazał również, że od 15 czerwca wojewodowie będą zobowiązani do zadbania, aby podczas wszystkich imprez o charakterze masowym - kulturalnych, czy sportowych - zabezpieczony był punkt szczepień.
Zaszczepieni też mogą wziąć udział w loterii
Dworczyk został zapytany na konferencji prasowej, czy w zapowiedzianej przez niego we wtorek loterii będą mogły uczestniczyć osoby już zaszczepione.
Uspokajam (…), ci którzy już się zaszczepili też będą mogli brać udział w loterii, nikt nie zostanie wykluczony
— opowiedział pełnomocnik rządu ds szczepień.
Poinformował też, że możliwość zaszczepienia się drugą dawką szczepionki na Covid-19 w dowolnym punkcie szczepień - a nie jak dotychczas w tym samym, w którym podano pierwszą dawkę - nie zostanie uruchomiona „od razu” tylko od 1 lipca, bo do tego czasu trzeba przygotować na to sieć punktów szczepień.
Przede wszystkim musimy zaczekać kilkanaście dni, aż tych szczepionek będzie na tyle dużo, aby tego rodzaju rozwiązanie było możliwe
— zaznaczył Dworczyk.
Dostawy szczepionki Pfizer podwojone od 31 maja
Dworczyk podczas konferencji prasowej w KPRM podkreślał, że „dzisiaj bardzo wyraźnie kończy się ten etap, kiedy największym wyzwaniem dla nas było pozyskanie szczepionki już są”.
Od 31 maja dostawy szczepionki Pfizer będą podwojone, więc w czerwcu zakładamy, że już problemów z dostępem do szczepionek nie będzie
— dodał.
„Notujemy szczepienia na poziomie 2 mln tygodniowo”
Szef KPRM podczas wtorkowej konferencji prasowej przekazał bieżące informacje dotyczące Narodowego Programu Szczepień oraz rozwiązania, które miałyby usprawnić ten program.
Jak wskazał, do dzisiaj mamy ponad 18,3 mln wykonanych szczepień, blisko 13 mln osób zostało zaszczepionych pierwszą dawką.
W ostatnich tygodniach notujemy szczepienia na poziomie 2 mln tygodniowo. To jest dobre, satysfakcjonujące tempo, które udało się osiągnąć dzięki wielkiemu zaangażowaniu tysięcy osób zaangażowanych w ponad 7 tys. punktów (szczepień) w całej Polsce
— podkreślił minister.
Według niego z badań, które ukazywały się w ostatnim czasie wynika, że ok. 70 proc. Polaków deklaruje chęć zaszczepienia się przeciw Covid-19, a 71 proc. Polaków pozytywnie ocenia organizację Narodowego Programu Szczepień.
Traktujemy to jako docenienie pracy tych tysięcy lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, wszystkich tych osób, które na każdym z wielu poziomów (…) angażują się w realizację Narodowego Programu Szczepień
— powiedział Dworczyk.
Chętnych do szczepień nadal „niewystarczający odsetek”
Szef KPRM zaznaczył, że choć 70 proc. osób, które deklarują chęć zaszczepienia to dużo, to „jest cały czas niewystarczający odsetek, niesatysfakcjonujący nas odsetek osób, które takie deklaracje składają”.
Dworczyk przekazał też kilka danych dotyczących szczepień. Wskazał, że mniej więcej dzisiaj osiągniemy ok. 50 proc. osób pełnoletnich w Polsce, które zarejestrowały się w systemie. Są to osoby, które albo przyjęły już pierwszą dawkę szczepionki, albo są już zarejestrowane i mają wyznaczony termin przyjęcia pierwszej dawki - dodał minister.
Doprecyzował, że w podziale na grupy wiekowe wśród seniorów powyżej 70 roku życia mamy zarejestrowanych bądź zaszczepionych pierwszą dawką nieco ponad 75 proc. osób.
Jeśli chodzi o osoby w wieku 60-69 lat to jest 64 proc.
— zaznaczył szef KPRM. Dodał, że w kolejnych grupach wiekowych odsetek ten spada.
Oczywiście te dane nie są satysfakcjonujące, ale też trzeba sobie jasno powiedzieć, że kolejne roczniki w późniejszym terminie się rejestrowały; rozpoczynała się rejestracja w późniejszym terminie i cały czas, każdego dnia zapisuje się ponad 200 tys. osób. W związku z tym cały czas ta dynamika zapisów utrzymuje się, chociaż widzimy pewne trendy spadkowe
— przyznał minister.
Jak dodał, m.in. dlatego podejmowane są działania profrekwencyjne, jak trwająca od kilkunastu dni kampania „Ostatnia prosta”. „Kampania, której kulminacja przypadnie na początek czerwca” - zapowiedział Dworczyk.
Telefony ws. szczepień do wszystkich osób powyżej 70. roku życia
W najbliższym czasie wykonane zostaną połączenia telefoniczne do wszystkich osób powyżej 70. roku życia z pytaniem, czy już się zaszczepiły, a jeśli nie, będzie im oferowane szczepienie, które zostanie zorganizowane przez zespół wyjazdowy - poinformował szef kancelarii premiera minister Michał Dworczyk.
Zespół szczepiący dojedzie do takiej osoby, która zadeklaruje chęć zaszczepienia - poinformował Dworczyk.
Będą to zespoły oparte głównie na straży pożarnej - ochotniczej i państwowej.
Mamy deklaracje, że te zespoły strażaków, które do tej pory w dużej części w bardzo wielu miejscowościach, gminach w Polsce pomagały dowozić seniorów do punktów szczepień, teraz będą jeździć z osobami uprawnionymi do wykonywania szczepień
— poinformował Dworczyk podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Będą to albo lekarze czy przedstawiciele punktów prowadzących szczepienie, albo Mobilne Jednostki Szczepiące.
Szczepienia drugą dawką w dowolnym punkcie od 1 lipca
Do tej pory wiele osób zwracało uwagę na to, że zaszczepili się pierwszą dawką w jednym punkcie, chcieliby się zaszczepić w innym - to było niemożliwe albo trudne. Teraz - myślę, że to będzie istotne zwłaszcza w okresie wakacyjnym - od 1 lipca takiego problemu już nie będzie. Każdy, kto zaszczepił się pierwszą dawką, będzie mógł znaleźć sobie termin w dowolnym, innym punkcie i się zaszczepić drugą dawką
— poinformował Dworczyk na konferencji prasowej.
Według niego, przekonywanie Polaków do zaszczepienia się „to jest wyzwanie dla nas wszystkich, to jest wyzwaniem ponadpolityczne”.
To nie jest wyzwanie tylko dla rządu, dla lekarzy, to wyzwanie dla wszystkich dlatego, że tylko zaszczepienie jak największej części populacji pozwoli nam na zwyciężenie COVID-19
— podkreślił Dworczyk.
Przyznał, że dorośli Polacy nie są przyzwyczajeni do szczepień i przywołał kwestię szczepienia przeciw grypie.
WHO daje wytyczne, aby osoby powyżej 65 roku życia przeciwko grypie były zaszczepione w co najmniej 75 procentach
— powiedział dodając, że w Holandii jest to 75 proc., w Wielkiej Brytanii 68 proc., w Danii 43 proc., a w Polsce ok. 10 proc.
To pokazuje jak mamy jeszcze dużo do zrobienia, jeśli chodzi o promocję szczepień
— stwierdził Dworczyk.
Kiedy szczepienia dzieci w wieku 12-15 lat?
Dworczyk zapytany we wtorek na konferencji prasowej, kiedy kolejne grupy wiekowe będą mogły się zaszczepić, przypomniał, że „w tej chwili wszystkie grupy wiekowe, które są dopuszczone zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego, czyli powyżej szesnastego roku życia mogą się rejestrować i mogą się szczepić”.
Czekamy w najbliższych dniach, w najbliższych tygodniach, bo to jest decyzja EMA, czyli Europejskiej Agencji Leków, na dopuszczenie szczepionki dla dzieci w wieku 12 - 15 lat. Jeżeli to nastąpi, to na pewno tą sprawą zajmie się Rada Medyczna przy premierze Mateuszu Morawieckim. I następnie zapadną decyzje czy, a jeśli tak, to kiedy, ruszymy ze szczepieniami tych najmłodszych pacjentów
— powiedział Dworczyk.
mm/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/552290-szef-kprm-oglosil-loterie-dla-osob-po-szczepieniu