Z Polski będzie znikał plastik. Wielu przedsiębiorców obawia się, że na skutek pospiesznego wprowadzenia unijnej dyrektywy znikną także oni.

Patyczek do uszu, kubek na kawę ze styropianu, plastikowa butelka z mineralną – za kilka lat to wszystko ma zniknąć. Plastik zatruwa świat, dlatego trzeba do minimum ograniczyć jego używanie. Zieleniejąca politycznie z roku na rok Unia Europejska wydała więc stosowną dyrektywę, którą musimy implementować także w Polsce. Zdaniem części przedsiębiorców rząd wykazuje się tu jednak dziwną nadgorliwością.

Branża gastronomiczna przyjmuje propozycje zawarte w projekcie jako kolejny cios, który ma ją ostatecznie dobić. Te pomysły nie uwzględniają tego, że jesteśmy największą ofiarą obostrzeń wprowadzonych przez rząd w związku z pandemią, a branża nie ma pieniędzy na fanaberie urzędników. Mimo to rząd, zamiast nam pomóc, dokłada kolejne ciężary …