Czy pandemia koronawirusa, która przeorała nasz świat, to niezawiniony przez nikogo przypadek, czy też efekt jakiegoś planu bądź spisku? To pytanie zadaje sobie wielu z nas. Pracownia Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl sprawdziła, co myślą o tym Polacy.

POLECAMY: Prof. Nowak pisze o realnej pandemii i zwraca uwagę na pewne zjawisko. „Wszystko się we mnie burzy, gdy widzę, ile jest demagogii…”

W naszym badaniu zadaliśmy respondentom następujące pytanie:

Czy zgadza się Pani/Pan z opinią, że epidemia koronawirusa to efekt celowego działania (spisku), po to, żeby wymusić istotne zmiany w życiu ludzi na całym świecie?

Jak się okazuje, Polacy są w tej sprawie podzieleni niemal pół na pół.

Zdaniem 37 proc. - pandemia może być wynikiem spisku.

Przeciwnego zdania jest nieco większa grupa - 39 proc.

24 proc. wybrało odpowiedź „trudno powiedzieć”.

Jak się okazuje, w największym stopniu możliwość spisku bądź celowego działania dopuszczają wyborcy Zjednoczonej Prawicy (38 proc.). Wskaźnik ten jest wysoki również w grupie wyborców Polski 2050 (33 proc.). W przypadek wierzą najmocniej wyborcy Koalicji Obywatelskiej (58 proc.).

CZYTAJ: NASZ SONDAŻ. Polacy sceptyczni co do powrotu Bronisława Komorowskiego do pierwszej ligi politycznej. Także wyborcy KO. SPRAWDŹ

W sumie więc bardzo wielu z nas dopuszcza możliwość, że pandemia jest rodzajem spisku bądź zaplanowanego działania, co oczywiście nie znaczy, że nie stanowi realnego zagrożenia dla zdrowia i życia milionów ludzi.

Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na panelu internetowym. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej (pod względem: płci, wieku, wielkości miejsca zamieszkania) próbie Polaków N=1073 osób w dniach od 7 do 10 maja 2021 roku.

Prej