Stołeczni radni Prawa i Sprawiedliwości oraz organizacje lokatorskie złożą w czwartek wniosek o przyznanie honorowego obywatelstwa Jolancie Brzeskiej. To kolejna próba uhonorowania kobiety, której śmierć jest wiązana z aferą reprywatyzacyjną.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Politycy i dziennikarze potępiają radnych Platformy ws. Jolanty Brzeskiej: „Wstyd i hańba. PO wciąż próbuje udawać, że afery nie było”

CZYTAJ TAKŻE: Wojciech Biedroń: Jolanta Brzeska? Dla PO męczennikami są Pinior, Nowak i Neumann. A Trzaskowski? Pokazał, jak kiepskim byłby prezydentem Polski

To inicjatywa ponadpartyjna, wspierana przez Magdalenę Brzeską (córka Jolanty Brzeskiej – PAP) i organizacje broniące praw lokatorskich

— powiedział radny Wiktor Klimiuk (PiS).

Wyraził nadzieję na szerokie wsparcie polityków samorządowców i działaczy miejskich niezależnie od opcji politycznej.

Marcowe głosowanie Rady Warszawy

Przypomniał, że w marcu głosami większości radnych klubu KO Rada Warszawy zdjęła z obrad projekt uchwały w sprawie nadania honorowego obywatelstwa miasta Brzeskiej złożony przez PiS.

Klimiuk wyjaśnił, że intencja wnioskodawców jest, aby honorowe obywatelstwo zostało przyznane podczas czerwcowej sesji rady.

Zwykle w czerwcu Rada Warszawy przyznawała tytuły honorowego obywatela miasta. Zgodnie z dotychczasowym obyczajem opozycja proponowała swojego kandydata. Pytanie, czy zwyczaj ten zostanie uszanowany przez większość, którą ma KO

— oznajmił.

Klimiuk: Nie powinniśmy mieć wątpliwości, kto jest sprawcą, a kto ofiarą

Podkreślił, że przyznanie honorowego obywatelstwa Jolancie Brzeskiej byłoby jednoznaczną oceną nieprawidłowości podczas reprywatyzacji.

Nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości, kto jest sprawcą, a kto ofiarą reprywatyzacji warszawskiej

— wskazał.

Projekt uchwały w sprawie nadania honorowego obywatelstwa miasta aktywistce Jolancie Brzeskiej został wprowadzony do harmonogramu marcowej sesji Rady Warszawy na wniosek klubu radnych PiS. W uzasadnieniu wniosku radni wskazali, że to właśnie Brzeska była pierwszą osobą, która sprzeciwiła się procederowi tzw. dzikiej reprywatyzacji.

Wniosek o zdjęcie z porządku obrad tego projektu zgłosił szef klubu KO Jarosław Szostakowski. Argumentował, że rada miasta uhonorowała Brzeską w 2016 r., kiedy to jej imieniem nazwano jeden ze skwerów.

Wniosek przeszedł zdecydowaną większością głosów klubu KO. Jolanta Brzeska, liderka Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, mieszkała w kamienicy przy ul. Nabielaka 9 w Warszawie, która stała się jednym z symboli tzw. afery reprywatyzacyjnej. Spalone ciało Brzeskiej znaleziono w marcu 2011 r. w lesie w Powsinie.

aja/PAP