Akcja szczepień w majówkę cieszyła się ogromną popularnością; na bazie tych doświadczeń podejmiemy podobne decyzje, jeżeli oczywiście będą zapewnione dostawy szczepionek - powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ TAKŻE:
— Służby sanitarne potwierdzają! Kolejne ognisko indyjskiego wariantu koronawirusa w Polsce
Będą kolejne akcje dot. szczepień?
Minister zdrowia na wtorkowej konferencji prasowej zapytany został, czy można spodziewać się podobnej inicjatywy do akcji „Zaszczep się w majówkę”. W jej ramach w mobilnych punktach osoby z e-skierowaniem mogły przyjąć jednodawkową szczepionkę firmy Johnson&Johnson bez konieczności wcześniejszej rejestracji.
Niedzielski poprosił o chwilę cierpliwości i zapowiedział, że szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk przedstawi podsumowanie tej akcji, która, jak dodał, cieszyła się ogromną popularnością.
Na bazie tych doświadczeń też podejmiemy decyzje, jeżeli oczywiście będą zapewnione dostawy preparatu
— powiedział.
Spada liczba hospitalizacji. Wracają zabiegi planowe
Z tygodnia na tydzień notujemy spadki zachorowań rzędu 30-40 proc. Przez ostatni tydzień liczba hospitalizacji spadła o blisko 5 tys., dlatego zredukowaliśmy liczbę łóżek covidowych o blisko 5 tys. – powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Cały czas z tygodnia na tydzień odnotowujemy spadki zachorowań rzędu 30-40 proc., dlatego chcieliśmy, jak najszybciej uruchomić zabiegi planowe, żeby krok po kroku przywracać normalność również w systemie opieki medycznej
— powiedział w czasie konferencji prasowej szef resortu zdrowia.
Niedzielski przypomniał, że 4 maja przywrócone zostają normalne zabiegi planowe. Zaznaczył, że drugim elementem jest zmniejszenie liczby łóżek przeznaczonych na walkę z COVID-19.
W szczytowym momencie trzeciej fali mieliśmy blisko 46 tys. łóżek, łącznie ze szpitalami tymczasowymi, przeznaczonych na walkę z covidem. Wtedy hospitalizacji było 35 tys.
— przypomniał Niedzielski.
Podkreślił, że obecnie obserwowany jest nie tylko spadek liczby zakażeń, ale także dziennych hospitalizacji.
Przez ostatni tydzień hospitalizacje spadły o blisko 5 tys., dlatego też zdecydowaliśmy się w znaczący sposób zredukować infrastrukturę przeznaczoną na walkę z covidem i przywracać ją do normalnego systemu opieki zdrowotnej
— powiedział Niedzielski.
Kwarantanna dla przybywających z RPA, Indii i Brazylii
Wszyscy przyjeżdżający do Polski z Brazylii, Indii i z RPA będą automatycznie poddawani kwarantannie bez możliwości zwolnienia testem wykonanym w ciągu 48 godzin po przyjeździe – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Wcześniej Niedzielski oświadczył, że mamy w Polsce dwa ogniska indyjskiej mutacji wirusa – pod Warszawą i w Katowicach. Podkreślił, że należy szybko wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji, gdyż oba te ogniska powstały przy stosowaniu obowiązujących procedur przekraczania granicy. Przypomniał, że przewidują one albo pójście na kwarantannę, albo wykonanie w ciągu 48 godz. testu. Wynik negatywny zwalnia z kwarantanny.
Przyznał, że osoba, która przyjechała z Indii, miała wykonany taki test w ciągu 48 godz. po przyjeździe do kraju i dał on wynik negatywny.
Dlatego będziemy chcieli zmienić procedury przekraczania granicy w przypadkach tych krajów, gdzie najczęściej występują mutacje, które stanowią największe zagrożenie. Dlatego wszystkie osoby przyjeżdżające z Brazylii, Indii i z Republiki Południowej Afryki będą automatycznie poddawane kwarantannie bez możliwości zwolnienia testem wykonanym w ciągu 48 godzin po przejeździe
— oświadczył.
Dodał, że dopiero po siedmiu dniach będą one mogły wykonać test, aby ewentualnie zostały zwolnione z kwarantanny.
Siedem dni jest właśnie tym okresem, kiedy zakażenia powinno się pojawić w takiej ilości, że jest łatwe do zidentyfikowania testem PCR czy antygenowym
— tłumaczył Niedzielski.
Minister podkreślił, że głównym zagrożeniem i źródłem nowej fali są mutacje. Dlatego – podkreślił – wszystkie siły zarówno instytutów, laboratoriów, jak i innych współpracujących instytucji są skoncentrowane na badaniu genomu, czyli weryfikowaniu, z jakimi mutacjami mamy do czynienia.
Szczepienie nie zwalnia z kwarantanny
W przypadku osób przylatujących z Indii, RPA i Brazylii nawet szczepienie nie będzie zwalniało z konieczności odbycia kwarantanny - przekazał we wtorek szef MZ Adam Niedzielski. Szef GIS poinformował, że od ponad tygodnia służby sanitarne współpracują ze Strażą Graniczną ws. monitoringu przyjezdnych.
Szef resortu zdrowia, pytany na wtorkowej konferencji prasowej o działania podejmowane w celu zabezpieczenia kraju przed przypadkami mutacji koronawirusa poinformował, że Polska stosuje obecnie takie same standardy, jak UE.
Jeśli chodzi o kwestię zaostrzenia zabezpieczeń dotyczących pasażerów przylatujących z Indii, RPA i Brazylii, to wzorujemy się na rozwiązaniu amerykańskim. W przypadku tych trzech krajów nawet szczepienie nie będzie zwalniało z konieczności odbycia kwarantanny
— podkreślił Niedzielski.
Powstanie specjalny zespół ds. śledzenia mutacji koronawirusa
Powstał specjalny zespół ds. badania mutacji koronawirusa - poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak podkreślił, badanie nowych mutacji koronawirusa, w tym dwóch nowych ognisk tzw. mutacji indyjskiej, jest kluczowe dla niedopuszczenia do kolejnej fali zakażeń.
Widzimy, że jednym z głównych wysiłków i wyzwań, które powinny być podejmowane w ramach walki z pandemią, to nie jest w tej chwili budowa systemu łóżek i zwiększanie ich liczby, tylko zbudowanie skutecznego mechanizmu śledzenia i badania, z jakimi mutacjami mamy do czynienia
— powiedział we wtorek na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Jak podkreślił, „taki zespół, i zresztą też mechanizm, został powołany przy ministrze zdrowia”. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele Głównego Inspektora Sanitarnego i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Zadaniem tego zespołu jest monitorowanie i koordynowanie pracy w zakresie sekwencjonowania genomu, czyli po prostu badania tego, z jaką mutacją mamy do czynienia
— tłumaczył.
Nowe mutacje mogą przyczynić się do powstania kolejnej fali zakażeń
— podkreślił minister. Zaznaczył jednak, że takie ryzyko mogą nieść ze sobą te mutacje, przed którymi nie będzie chroniło szczepienie. Niedzielski przypomniał również, że tzw. trzecia fala zakażeń spowodowana była w dużej mierze rozprzestrzenianiem się tzw. brytyjskiej mutacji koronawirusa.
Szef resortu zdrowia dodał, że w ciągu ostatniego weekendu trwały badania nad przypadkiem polskiego dyplomaty oraz jego rodziny, którzy zarażeni COVID-19 zostali z zastosowaniem specjalnych procedur sanitarnych sprowadzeni z Indii do Polski.
Niestety, okazało się, że u dwóch osób z rodziny dyplomaty mamy już potwierdzoną informację o tym, że te osoby były zakażone mutacją indyjską
— poinformował.
Jak dodał, przypadki związane ze sprawdzonym z Indii dyplomatą to nie jedyne, gdzie pojawił się indyjski wariant. Niedzielski poinformował, że wykryto „kolejne dwa ogniska związane z mutacją indyjską, jedno w ognisko w okolicach Warszawy, a drugie w Katowicach”.
W tej chwili mamy przebadane 14 próbek z tych dwóch ognisk, i te 14 próbek potwierdza, że to mutacja indyjska. Czyli sumarycznie możemy być pewni, że to jest już 16 przypadków
— powiedział.
Musimy szybko wyciągnąć wnioski z tej sytuacji
— podkreślił.
Problemy z anulowaniem terminów szczepień
Szefa resortu zdrowia na wtorkowej konferencji prasowej zapytano m.in. problemy z anulowaniem wyznaczonych wizyt w punktach szczepień przez osoby, które zaszczepiły się w mobilnych punktach szczepień podczas długiego weekendu majowego. Osoby takie – według doniesień mediów – nie miały możliwości anulowania wizyty ani przez Internetowe Konto Pacjenta, ani przez infolinię 989.
Problem jest nam znany i będziemy prawdopodobnie ręcznie usuwali te terminy
— powiedział Niedzielski.
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz dodał, że nad anulowaniem wszystkich wizyt osób, które się już zaszczepiły, pracuje Centrum e-Zdrowia.
Niedzielski odniósł się również do zarzutu, że przez majówkową akcję szczepień do niektórych punktów nie dojechały szczepionki, które miały zostać podane w kolejnych dniach.
Jeżeli chodzi o kwestię szczepienia i dawek przeznaczonych na szczepienia majówkowe, to była to według mojej wiedzy odrębna pula
— poinformował Niedzielski.
Decyzja o szczepieniu nastolatków
Na wtorkowej konferencji Niedzielskiego zapytano o wniosek w sprawie zatwierdzenia szczepionki BioNTech/Pfizer dla dzieci od 12 lat, który oceniać będzie Europejska Agencja Leków (EMA). Preparat ten jest dopuszczona do stosowania u osób w wieku powyżej 16 lat.
Minister zapewnił, że na bieżąco monitoruje sytuację, a we wtorek rozmawiał na ten temat z pełnomocnikiem rządu ds. programu szczepień, szefem KPRM Michałem Dworczykiem.
Zdecydowaliśmy, że decyzję będziemy podejmowali w drugiej połowie maja
— powiedział.
Dodał, że wtedy wiadomo będzie, jak wygląda „kwestia zapisania się poszczególnych roczników i jak wygląda zainteresowanie oraz związane z tym tempo szczepień”.
Druga dawka szczepionki konieczna?
Druga dawka szczepionki powinna być podawana priorytetowo, a jeżeli jej chwilowo brakuje, to Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych „bardzo szybko reaguje i szczepionki są dostarczane” – zapewnił szef MZ Adam Niedzielski, pytany we wtorek o zdarzające się trudności ze szczepieniem drugą dawką.
Po uwadze, że zgodnie z zapewnieniami rządu każda osoba zaszczepiona będzie miała udostępnioną drugą dawkę, a zdarzają się sytuacje, że po przybyciu do punktu szczepień, zgodnie z wyznaczonym terminem, okazuje się, że punkt ten jest zamknięty albo szczepionek nie ma, Niedzielskiego zapytano, czy może zapewnić, że za 2-3 dni się to zmieni i szczepionki na drugą dawkę będą zapewnione.
Mamy system logistyki tak ustawiony, żeby rzeczywiście druga dawka była priorytetowo podawana, czyli ona w pierwszej kolejności jest wypuszczana z magazynu do poszczególnych punktów
— zapewnił Niedzielski podczas konferencji prasowej w resorcie zdrowia.
Odnosząc się do problemów zgłoszonych w pytaniu, minister zaznaczył, że „jeżeli zdarzają się takie sytuacje, to tutaj Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych bardzo szybko reaguje i te szczepionki są dostarczane”.
Więc być może zdarzają się takie przypadki, ale to są rzeczywiście pojedyncze przypadki
— zaznaczył Adam Niedzielski.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/549609-mz-podejmuje-dzialania-ws-indyjskiej-mutacji-sprawdz