Akcja „Zaszczep się w majówkę” spotkała się z ogromnym odzewem ze strony społeczeństwa. Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł przy okazji majówkowej akcji szczepień przeciw COVID-19, osobiście wykonywał szczepienia chętnych osób.
CZYTAJ TAKŻE:
Osoby, które chciały zaszczepić się w majówkę przeciw COVID-19 mogły przyjść w Warszawie na Plac Bankowy 3/5, gdzie siedzibę ma m.in. Mazowiecki Urząd Wojewódzki.
Godna pochwały postawa wojewody mazowieckiego
W akcję szczepień aktywnie włączył się były minister zdrowia w rządzie Zjednoczonej Prawicy, a obecnie wojewoda mazowiecki – Konstanty Radziwiłł. Polityk zakasał rękawy i z racji, że z zawodu jest lekarzem, postanowił sam wykonywać szczepienia przeciw COVID-19.
To nie pierwszy raz, gdy Konstanty Radziwiłł szczepił. Taka sytuacja miała miejsce również podczas ósmego Ogólnopolskiego Dnia Szczepień w 2016 roku. Wtedy z rąk ówczesnego ministra zdrowia, szczepienie przeciw grypie przyjął Marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Przeciw grypie szczepił się wspólnie ze Stanisławem Karczewskim także w 2019 roku.
Jak przebiegła akcja, podczas której szczepił wojewoda?
Kolejka pod bramą urzędu wojewódzkiego na placu Bankowym w stolicy zaczęła się tworzyć w już ok. godziny 3 w nocy. Ludzie przyszli z kocami, śpiworami, niektórzy mieli z sobą składane krzesełka, a nawet leżaki.
Ok. godziny 10, kiedy rozpoczęły się szczepienia kolejka chętnych zatoczyła krąg. Ludzie stali, jeden za drugim, nie trzymując dwumetrowego dystansu. Ogonek rozpoczynał się na pl. Bankowym przed bramą ratusza, gdzie mieści się również urząd wojewódzki. Następnie ciągnął się przez około jeden kilometr ul. Elektoralną, al. Solidarności, znów do pl. Bankowego.
Przyszłam około 5.30
— powiedziała PAP pani Agnieszka, która znajdowała się w czołówce kolejki.
Mam termin na koniec maja, ale chciałam mieć szczepienie z głowy
— dodała. Była ciepło ubrana, na plecach miała zarzucony koc. Przekonywała, że pięć godzin spędzonych w kolejce nie było takie straszne.
Mam nadzieję, że się dostanę na szczepienie
— powiedziała pani Krystyna.
Jestem chora, już nie młoda, a szczepienie wyznaczono mi na połowę maja i to daleko, a mieszkam kilka ulic stąd, to przyszłam. Tylko trochę za późno
— wyjaśniła.
mm/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/549436-postawa-godna-pochwaly-wojewoda-mazowiecki-szczepilzdjecia