Oglądaliśmy to w filmach. NASA wybierała grupę kandydatów do lotu w kosmos spośród osób inteligentnych i kompetentnych, silnych fizycznie, o niezbędnych cechach charakteru. Potem ich szkolono, poddając trudnym próbom i wskazując najlepszych.
Teraz będzie podobnie. Jest 18 pretendentów do lotu na Księżyc (połowa z nich to kobiety). Dwie osoby z tej grupy mają w 2024 r. spędzić tydzień na naturalnym satelicie Ziemi. O kandydatach jednak nie mówi się w kontekście kryteriów merytorycznych, fizycznych czy osobowościowych. Nie znaczy to oczywiście, że nie będą one wcale brane pod uwagę. Ale ważniejsze są inne kwestie.
Pierwszą, dotyczącą płci, poznaliśmy już kilka lat temu – jednym z astronautów musi być kobieta. Oznacza to, że jeśli z wybranej wstępnie osiemnastki dziewięcioma najlepszymi okażą się mężczyźni (czego wykluczyć nie można), to poleci tylko pierwszy (najlepszy) z nich oraz pierwsza kobieta, ale dopiero dziesiąta osoba z listy. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/549308-murzyni-w-kosmosie-zobowiazanie-prezydenta-bidena