Przekroczyliśmy właśnie 10,3 mln łącznie wykonanych szczepień pierwszą i drugą dawką; w tym tygodniu planujemy wykonać 1,6 mln szczepień - powiedział w poniedziałek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
Ponad 10,3 mln szczepień
Dworczyk wskazał, że te 10,3 mln szczepień, to efekt przyspieszania Narodowego Programu Szczepień, na tyle na ile pozwalają dostawy szczepionek.
Zwrócił uwagę na średni przyrost szczepień wykonywanych w ciągu tygodnia.
W zeszłym tygodniu, tym który właśnie się skończył, wykonaliśmy 1,4 mln szczepień. To oznacza, że w tej chwili średnie tempo szczepienia dzienne jest na poziomie 200 tys. wykonywanych iniekcji
—mówił.
W tym tygodniu również planujemy dalsze przyspieszanie, planujemy wykonanie 1,6 mln szczepień pomimo tego, że mamy przed sobą majówkę
—zapowiedział Dworczyk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dobra wiadomość! Minister Niedzielski: Ten tydzień zamykamy bilansem ponad 1,4 mln wykonanych szczepień przeciw COVID-19
Zmiany w rejestracji?
Dworczyk pytany był podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, czy w związku z opóźnieniami w dostawach szczepionek istnieje obawa, że zmienią się terminy rejestracji na szczepienia. Zgodnie z zapowiedziami do 10 maja każdy dorosły obywatel będzie mógł otrzymać e-skierowanie i będzie zapisać się na szczepienie przeciw COVID-19.
Na pytanie, czy ta data jest „zagrożona”, szef KPRM odpowiedział:
9 maja nastąpią rejestracje ostatnich roczników na szczepienia i na pewno nie będzie żadnych zmian, jeśli chodzi o terminarz rejestracji.
Jak dodał, gdyby dostawy ze strony producentów opóźniały się, wówczas terminy w czasie tych rejestracji nieco się wydłużą.
Na to wpływu nie mamy
—podkreślił.
Oczywiście rozmawiamy z tymi producentami na bieżąco. Deklaracje są takie, że opóźnienia obecne mają być nadrobione jeszcze w maju, ale my podchodzimy ostrożnie do tych wszystkich deklaracji, mając takie, a nie inne doświadczenia
—tłumaczył Dworczyk.
Powtórzę - nie będzie żadnych zmian ani opóźnień w rejestracji, natomiast mogą się wydłużyć nieco terminy oczekiwania na samo szczepienie w przypadku, gdyby powtarzały się opóźnienia w dostawach szczepionek do Polski
—zaznaczył.
Kolejne roczniki mogą się rejestrować
Dworczyk przypomniał na konferencji prasowej, że w poniedziałek została uruchomiona rejestracja na szczepienia przeciwko Covid-19 dla kolejnych dwóch roczników: 1974 i 1975.
W konsekwencji tego mogą się rejestrować na szczepienia wszystkie osoby powyżej 46. roku życia
—zaznaczył.
System działa bez zakłóceń. Wszystkich państwa namawiamy do tego, żeby korzystać z tej możliwości, rejestrować się na szczepienia, a my będziemy z programem cały czas przyspieszać, jak tylko będą nam pozwalały na to dostawy szczepionek do Polski
—oświadczył szef KPRM.
Podkreślił, że zaangażowanie punktów szczepień, personelu medycznego, lekarzy, pielęgniarek jest olbrzymie.
Za to wszystko bardzo serdecznie dziękujemy
—dodał minister.
Szczepienia z zakładach pracy!
Planujemy szczepienia w zakładach pracy. To będzie ważny kanał szczepień. (…) Przez ostatnie dni konsultowaliśmy i wypracowywaliśmy ostateczną wersję zasad, na jakich będzie się to odbywało
—mówił na konferencji prasowej w Warszawie szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. programu szczepień.
Poinformował, że jeszcze w poniedziałek zasady te zostaną opublikowane na stronach rządowych.
Wielkością pozwalającą na wejście do programu jest zgromadzenie 300 pracowników bądź pracowników i ich rodzin, którzy chcą się zaszczepić. Pozostałych informacji nie będę szczegółowo omawiał. Dzisiaj zostaną zawieszone na stronach rządowych
—powiedział Dworczyk.
4 maja na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zawiśnie formularz zgłoszeniowy – bardzo prosty, bardzo krótki. Za pośrednictwem tego formularza zakłady pracy będą mogły zgłaszać chęć szczepienia
—dodał.
Dworczyk przekazał, że będzie decydowała kolejność zgłoszeń.
Zaznaczył jednocześnie, że w związku z ograniczeniami dostaw szczepionek w najbliższym czasie, nie ma obecnie możliwości precyzyjnego określenia, kiedy ruszą szczepienia w zakładach.
W tej chwili nie jesteśmy w stanie precyzyjnie powiedzieć, że zaczniemy szczepienia, czy nawet pilotaż w zakładach pracy 12, 15 czy 20 maja. Musimy zaczekać aż się unormuje sytuacja z dostawami do Polski
—powiedział.
Ruszamy z zapisany już 4 maja, dlatego, że wymaga to zawsze odrobiny czasu, by zakład pracy porozumiał się z wykonującym podmiotem działalność leczniczą, któremu zleca taką działalność
—wskazał.
Jesteśmy przekonani, że one rozpoczną się jeszcze w maju
—powiedział.
Antyszczepionkowcy blokują szczepienia?
Dworczyk był pytany na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie o przypadki, o których głośno w mediach społecznościowych, gdy przeciwnicy szczepień próbują blokować ten proces rejestrując się na szczepienie, by potem na nie się nie stawić i doprowadzić do zmarnowania dawki. Minister był pytany, jaka jest skala tego zjawiska i czy przewiduje się wprowadzenia sankcji dla osób, które nie stawią się na szczepienie bez podania istotnej przyczyny.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień odparł, że ten problem jest rządowi znany za sprawą właśnie mediów społecznościowych, gdzie - jak mówił - „są osoby skrajnie nieodpowiedzialne, które namawiają do takich działań”.
Polacy są natomiast ludźmi roztropnymi, rozsądnymi i odpowiedzialnymi. Widać, że to się w sposób realny nie przekłada na funkcjonowanie Narodowego Programu Szczepień
—zapewnił minister.
Dworczyk podkreślił, że temat był omawiany przez sztab w niedzielę i że weryfikowano też liczbę przypadków, gdy pacjent nie pojawia się na umówione szczepienie i „na poziomie kwietnia to jest ok. 1,5 proc. w stosunku do wszystkich osób zarejestrowanych”.
W związku z tym jest to na szczęście niezbyt duży odsetek. Nie przewidujemy wprowadzenia żadnych sankcji; wierzymy w odpowiedzialność za siebie i innych
—dodał szef KPRM.
Dalsze odmrażanie gospodarki?
Dworczyk pytany był na konferencji prasowej o harmonogram dotyczący odmrażania gospodarki oraz czy w najbliższą środę właściciele m.in. restauracji i klubów fitness dowiedzą się, kiedy będą mogli wrócić do pracy.
W środę o godzinie 10 odbędzie się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tam zapadną ostateczne decyzje. I w zależności od ich ostatecznego kształtu, również dotyczącego tego terminarza, te decyzje zostaną w środę zaprezentowane
—odpowiedział szef KPRM.
Od poniedziałku w 11 województwach: małopolskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podkarpackim, świętokrzyskim, podlaskim i lubuskim, znów mogą działać salony urody, fryzjerskie i kosmetyczne. Nadal zamknięte są sklepy w galeriach handlowych, kluby fitness, siłownie, kina, muzea czy teatry.
Natomiast w woj.: śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim i opolskim utrzymane są wszystkie wcześniejsze obostrzenia.
Punkty szczepień
Szef KPRM na konferencji prasowej zwracał uwagę, że zmniejszone dostawy szczepionek do Polski będą miały wpływ na opóźnienia związane z uruchamianiem powszechnych punktów szczepień.
Chciałbym zobrazować sytuację na podstawie konkretnego przykładu - Warszawy, bo pojawiają się komunikaty ze strony władz warszawskich, że już Warszawa jest gotowa i może ruszać. Jak już powiedziałem, bardzo pozytywnie oceniam to zaangażowanie i determinację samorządowców, natomiast też proszę o zrozumienie
—mówił Dworczyk.
Jak wskazał, w tej chwili w stolicy działają 283 punkty szczepień.
Potencjał tych punktów, to jest ponad 202 tysięcy szczepień tygodniowo, a liczba dostępnych szczepionek tygodniowo jest na poziomie 91 tysięcy
—podkreślił szef KPRM.
To nie jest więc kwestia uruchomienia kolejnych punktów, choć to też oczywiście jest ważne i jeszcze przyspieszy ten proces, ale zasadniczą sprawą jest to, żeby szczepionki do Polski przyjechały i zostały sprawiedliwe podzielone. Nie tylko między największymi miastami, ale między każdym najmniejszym powiatem, najmniejsza gminą
—zaznaczył Dworczyk.
Zwrócił uwagę, że i tak jest pewna dysproporcja, bo - jak mówił - obecnie w Warszawie dzwoniąc na infolinie można uzyskać termin na szczepienia nawet w tym samym dniu lub następnego dnia, natomiast jest wiele miejsc w Polsce, gdzie nie ma tylu funkcjonujących punktów szczepień i na szczepienie trzeba czekać trzy tygodnie.
Bardzo prosimy o zrozumienie tego i solidarne podejście do tej sprawy oraz elastyczność
—dodał szef KPRM.
Dworczyk zaznaczył, że kolejne punkty będą pojawiać się na mapie, jak tylko będą realizowane dostawy.
Te 6,5 tysiąca istniejących punktów szczepień populacyjnych uzupełniamy o punkty szczepień powszechnych. Są one uruchamiane w miarę dopływu do Polski szczepionek. Nie ma sensu uruchamiać punktów w sytuacji, w której tych szczepionek jeszcze nie ma
—stwierdził.
Poprosił samorządowców o zrozumienie i elastyczność w tej kwestii. Zapewnił, że „jak tylko będą szczepionki, będziemy uruchamiali kolejne punkty szczepień powszechnych”.
Natomiast zmniejszone dostawy będą miały wpływ na pewne - mam nadzieję nieduże - opóźnienia związane z uruchamianiem tych powszechnych punktów szczepień
—zaznaczył dalej.
Pomoc polskiej ambasadzie w Indiach
Planujemy wysłać w tym tygodniu LOT CARGO ze szczepionkami dla pracowników ambasady Polski w Indiach - powiedział w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Przekazał także, że do Indii dotarły koncentratory tlenu i dodatkowy sprzęt dla polskiej placówki dyplomatycznej.
W niedzielę po południu do Polski przyleciał specjalny samolot, którym do Polski z Indii ewakuowany został ciężko chory na Covid polski dyplomata. Towarzyszyła mu jego rodzina: również chora ciężarna żona oraz czwórka dzieci.
Dworczyk był pytany podczas konferencji prasowej, czy rząd przewiduje ewakuację pracowników polskiej ambasady w Indiach.
Jeśli chodzi o placówkę w New Delhi i naszych dyplomatów, to monitorujemy sytuację. Jeżeli gdziekolwiek na świecie miałaby miejsce sytuacja, gdzie polski dyplomata potrzebuje takiej pomocy, jak ostatnio, to będziemy udzielać takiej pomocy
—zadeklarował szef KPRM.
Dworczyk przekazał, że samolot, który ewakuował polskiego dyplomatę z Indii, przywiózł do polskiej ambasady koncentratory tlenu, dodatkowy sprzęt, który - jego zdaniem - „może być potrzebny ambasadzie, w tej sytuacji, w której są Indie”.
Wiem, że niektóre z tych koncentratorów zostały użyczone innym placówkom, które mają podobne potrzeby i chorych pracowników
—dodał minister.
Dworczyk zapowiedział, że rząd planuje wysłać w tym tygodniu szczepionki dla pracowników polskiej ambasady w Indiach.
Planujemy, żeby LOT-em CARGO do Indii wysłać w tym tygodniu szczepionki, tak, żeby wszyscy nasi pracownicy, personel, został zaszczepiony przeciwko COVID-19
—oświadczył szef KPRM.
Rząd zapowiada akcję informacyjną
W połowie maja uruchamiamy dużą akcję profrekwencyjną, już nie informacyjną
—poinformował Dworczyk, pytany podczas konferencji prasowej o planowane akcje promocyjne, zachęcające do szczepień. Jak wyjaśnił, „badania wskazują na to, że Polacy mają poczucie, że wiedzą wszystko o szczepionkach”.
Teraz trzeba promować samo szczepienie, więc to będzie dużo akcja profrekwencyjna
—zaznaczył.
Odnosząc się do pytania o liczbę osób rejestrujących się na szczepienia w poszczególnych grupach wiekowych, Dworczyk przyznał, że zainteresowanie szczepieniem jest „nieco mniejsze wśród młodszych roczników niż wśród osób starszych”.
Ale też zakładamy, że ta sytuacja będzie się z czasem zmieniać; im dłużej będzie trwała akcja Narodowego Programu Szczepień, im będą intensywniejsze kampanie (promocyjne), tym więcej osób z młodszych roczników będzie chciało się zaszczepić
—ocenił.
Pytany, jaka część osób rejestrujących się nie zgłasza się potem na szczepienie, minister odparł, że w kwietniu było takich osób 1,5 proc. Dodał, że dotyczy to również osób powyżej 60. roku życia.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/548537-konferencja-szefa-kprm-nowe-informacje-ws-szczepien