Po środowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego planowane jest przekazanie informacji na temat obostrzeń; decyzje będą podejmowane na podstawie danych, które spłyną we wtorek - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.
„Decyzje jutro na podstawie danych”
Jutro będzie Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego i faktycznie po tym zespole planowane jest przekazanie informacji na temat obostrzeń
—oświadczył rzecznik rządu we wtorek rano w TVP1.
Zaznaczył, że na te chwilę decyzje nie zostały podjęte.
Dopytywany czy w kwietniu sklepy zostaną otwarte - obecnie zamknięte są wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m2 podobnie jak centra i galerie handlowe z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii - Müller zwrócił uwagę, że ograniczenia były wprowadzane wieloetapowo.
Nie wykluczam, że część z nich mogłaby być uruchomiona, albo usług na przykład w galeriach handlowych
—dodał.
Decyzje jutro na podstawie danych, które spłyną z dzisiejszego dnia
—oświadczył rzecznik rządu.
Co z majówką?
Prawdopodobnie w środę zakomunikowana zostanie ostateczna wersja, co jeszcze ewentualnie zmieni się w tygodniu przed majówką - powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że jest za regionalizacją w znoszeniu obostrzeń.
Szef MZ w rozmowie w Radiu Zet poinformował, że w środę należy spodziewać się kontynuacji trendu spadkowego, jeśli chodzi o liczbę nowych zachorowań.
Pod tym względem raczej nie będzie zaskoczeń
—dodał.
Regionalizacja obostrzeń?
Pytany, czy znoszenie obostrzeń będzie miało wymiar regionalny, czy ogólnopolski, minister odpowiedział, że sprawa ta jest obecnie rozpatrywana. Zastrzegł jednocześnie, że żadna decyzja nie została jeszcze podjęta.
Dziś i jutro będą trwały intensywne konsultacje. Wydaje się, że jednak pójście w kierunku regionalizacji jest taką naturalną ścieżką w tej chwili, bo jeżeli porównujemy sytuację na Śląsku, gdzie jest największa w Polsce liczba zakażeń do sytuacji na Podkarpaciu, gdzie jest najmniejsza, to są to dwa różne światy pod względem epidemicznym
—ocenił Niedzielski.
Zapowiedział, że prawdopodobnie w środę zakomunikowana zostanie ostateczna wersja, co jeszcze ewentualnie zmieni się w tygodniu przed majówką.
Minister podkreślił, że w szpitalach wciąż przebywa ponad 30 tys. osób, dlatego - jak mówił - pod względem obciążania infrastruktury szpitalnej „jesteśmy cały czas wysoko ponad poziomem drugiej fali”. Jak dodał, w kwestii luzowania obostrzeń należy działać „techniką małych kroczków”.
Powrót do szkół?
Jak wskazał, w pierwszej kolejności priorytetem jest przywrócenie edukacji, a więc powrót do szkół klas I-III. Pytany, czy starsi uczniowie wrócą jeszcze przed końcem roku do szkół, odparł, że „jest taka szansa”.
Będziemy robili wszystko i z panem ministrem (edukacji i nauki) Przemysławem Czarnkiem mamy taki plan, żeby cała edukacja została przywrócona jeszcze przed wakacjami
—powiedział.
Co z resztą obostrzeń?
Zapowiedział, że w dalszej kolejności odmrażanie będą usługi (m.in. branża beauty), handel wielkopowierzchniowy, hotele, a na końcu restauracje i siłownie.
Pytany z kolei o zniesienie obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu, zaznaczył, że musi być mała częstotliwość występowania wirusa i można się tego spodziewać bliżej końca maja.
Zdaniem szefa MZ większego luzowania obostrzeń należy spodziewać się bliżej przełomu maja/czerwca.
Pytany z kolei kiedy zostaną wznowione zabiegi operacyjne, odpowiedział, że trzeba poczekać, aż fala zachorowań i hospitalizacji się zmniejszy.
Planujemy, że po majówce będziemy chcieli wrócić do zabiegów planowych
—powiedział Niedzielski.
Zapowiedział, że w tej kwestii po majówce zostanie przedstawionych kilka strategicznych decyzji.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/547740-jutro-decyzje-ws-obostrzen-co-sie-moze-zmienic