Ideologia ruchów miejskich to połączenie pomysłów z rzadka pożytecznych, częściej śmiesznych i strasznych. A niekiedy tylko śmiesznych i strasznych.
Sposoby ich działania przypominają zaś metody skrajnych ideologicznie środowisk typu LGBT, które – nie będąc w stanie wywalczyć sobie reprezentacji w demokratycznych wyborach – za pomocą happeningów i akcji medialnych wymuszają na władzach dostosowanie się do ich żądań.
Część idei polskich ruchów miejskich jest importowana wprost z Zachodu, bez głębszej refleksji. A prezydenci i burmistrzowie miast, podlizując się miejskim radykałom, potrafią robić rzeczy głupie i szkodliwe. Ot choćby gwałt na warszawskich arteriach. Najpierw na Świętokrzyskiej, gdzie kosztem i tak nie dość wygodnej ulicy poszerzono chodniki, którymi nigdy tłumy…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/547440-tramwaje-rozwioza-paczki-ruchy-miejskie-kontra-kurierzy