Dziennikarka Polsatu News Agnieszka Gozdyra zamieściła na Twitterze wpis, w którym podzieliła się informacją, że dwóch 14-latków szuka pracy. Pogratulowała młodym ludziom aktywności i zestawiła ich z młodzieżą, która próbuje pozyskiwać pieniądze na gadżety dla siebie organizując zbiórki w sieci. Wpis ten wywołał lawinę komentarzy, ponieważ część internautów uznała, że 14-latkowie nie powinni pracować. Z kolei inna grupa internautów podkreślała, że to coś normalnego i dzieliła się własnymi doświadczeniami.
Z pozdrowieniami dla młodych, zdrowych i pełnosprawnych organizatorów zbiórek na gadżety. PS. Chłopaki mają już jakieś oferty. Kibicuję i trzymam za nich kciuki
— napisała na Twitterze Agnieszka Gozdyra, dziennikarka Polsat News, zamieszczając do swojego wpisu zdjęcie, przedstawiające ogłoszenie dot. poszukiwania pracy przez dwóch 14-latków.
Fala komentarzy w sieci
Na wpis Agnieszki Gozdyry zareagowali zarówno oburzeni możliwością pracy 14-latków przedstawiciele środowisk lewicowych, jak i osoby, które uważają pracę 14-latków za coś normalnego.
Szanowna Pani Redaktor, praca dzieci jest zakazana. Kodeks zabrania, by rocznikowy 14-latek targał paczki w magazynie. Czy naprawdę chcemy normalizować pracę dzieci? Ich obowiązek to nauka. A nasz, dorosłych - zapewnić im warunki do nauki, a nie wysyłać do fabryk, jak w XIX w.
Promuje Pani łamanie prawa. Praca 14- letnich dzieci jest zakazana. Niezła kompromitacja…
Dramat. 14-latek jest zaradny i chce mu się pracować. Lepiej żeby leżał na kanapie, oglądał Netflixa i przygotowywał się do dorosłego życia polegającego na domaganiu się, żeby tym pracowitym zabrać, a jemu dać.
14-latek według Lewicy. Na tyle dojrzały by samemu zmienić płeć. Na tyle dziecko, że nie może pracować.
Zaczynałem pracę jak miałem 14 lat. Pan Adrian pewnie kazałby mi zaczekać, żebym w tym czasie - zamiast pisać teksty za pieniądze - pisał kredą po chodniku.
Jeszcze w szkole średniej zbierałem z pola, a potem sprzedawałem (na warszawskim Placu Konstytucji) kwiaty dla plantatora-krwiopijcy. Handlowałem też książkami na warszawskim Wolumenie, a żeby nie płacić za kemping w wakacje naprawialiśmy gospodarzowi dach (ja z niego spadłem)
Przeglądam komentarze. „Praca dzieci” gorszy. Żebractwo trzydziestolatków o lewicowych poglądach, bo nie mają na komputer, znacznie mniej.
W tym wieku pracowałem regularnie, a - swoją drogą- ciężary, które przerzucałem wtedy uprawiając sport naprawdę były takie, że targanie paczek byłoby relaksem. Nic złego mi się nie stało.
Polscy liberałowie: PAŃ-STWO-PRA-WA! PiS nie szanuje prawa i umów międzynarodowych! Także polscy liberałowie: ….. konwencje MOP i Kodeks Pracy! Dzieci do roboty! Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy na dnie jeziora, przed szychtą w kopalni piliśmy tylko ocet. Nikt nie narzekał!
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/546527-czy-14-latek-moze-pracowac-burzliwa-dyskusja-w-sieci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.