Czy rząd przedłuży obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, które obowiązują do 9 kwietnia? Tak wynika z ustaleń portalu Onet.pl, który powołuje się na źródła rządowe. Według tych doniesień lockdown ma zostać utrzymany, ale z drobnymi wyjątkami.

Jak podaje serwis, po świętach nie należy spodziewać się ogłoszenia decyzji o znacznym luzowaniu obostrzeń. Nie oznacza to jednak, że status quo zostanie utrzymany. Po 9 kwietnia można natomiast spodziewać się otwarcia przedszkoli i żłobków. W grę wchodzi również powrót do szkół uczniów z klas 1-3.

Kiedy luzowanie obostrzeń?

Kiedy zatem można spodziewać się luzowania obostrzeń pandemicznych? Dopiero w połowie lub pod koniec kwietnia mają zapaść pierwsze decyzje o uwalnianiu gospodarki po lockdownie, które będzie miało charakter stopniowy.

Taki wariant również ma charakter warunkowy. Wszystko bowiem zależy od tego, czy nie dojdzie do załamania sytuacji zdrowotnej Polaków i nagłego wzrostu zakażeń.

Trochę optymizmu

Są jednak powody do optymizmu.

Dzisiejsza liczba nowych zakażeń jest mniejsza o 13% od odnotowanej tydzień temu. Ten spadek ma miejsce przy 100 tys wykonanych testów. To kolejny sygnał - po malejącej liczbie zleceń POZ na testy - wskazujący na odwrócenie tendencji w III fali. Bądźmy odpowiedzialni w te Święta!

— napisał na Twitterze minister Adam Niedzielski.

Jak podaje Onet, pozytywne wskaźniki zaskoczyły zarówno członków rządu, jak i medycznych doradców premiera Morawieckiego. Eksperci z Rady Medycznej przewidywali bowiem, że statystyki zakażeń będą rosnąć, by wkrótce przekroczyć granicę 40 tys. dziennych przypadków i 1 tys. zgonów w ciągu doby.

gah/Onet.pl