„Nie chcę mówić, jak nasi reprezentanci mają się zachowywać. Mogę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że bym nie ukląkł. Mam orła na piersi i mnie ta sprawa nie dotyczy. W naszej historii nie mieliśmy powodów, dla których teraz mielibyśmy to robić” - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Jan Tomaszewski, legendarny bramkarz reprezentacji Polski, odnosząc się do tego, czy polscy piłkarze powinni klęknąć przed meczem na Wembley w ramach akcji „Black Lives Matter”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Liczą się czyny, a nie gesty”
Jan Tomaszewski przyznał, że symbioza polityki ze sportem istnieje, jednak liczą się czyny, a nie puste gesty.
Ta symbioza polityki ze sportem była, jest i będzie. Mamy przykład tego, że przy meczach reprezentacji pojawiają się głowy państw i jest to symbioza. Takie protesty są próżnym gadaniem. Liczą się czyny, a nie gesty
— podkreślił były bramkarz reprezentacji Polski.
tkwl/polskieradio24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/545358-tomaszewski-nie-uklaklbym-na-wembley-w-ramach-akcji-blm