Jestem otwarty na nowinki, tylko że te nowinki dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia człowieka, więc muszą przejść odpowiednią procedurę - powiedział w sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski zapytany o dopuszczenie amantadyny do leczenia chorych na COVID-19.
CZYTAJ TAKŻE:
-Nie ma już czasu do stracenia. Ministerstwo Zdrowia musi pozwolić lekarzom ratować pacjentów
-Sprawiedliwości stało się zadość! Będzie badanie kliniczne amantadyny z udziałem doktora Bodnara!
W przyszłym tygodniu mają się rozpocząć badania kliniczne nad wpływem amantadyny na pacjentów z COVID-19. Jak mówił w czwartek w Radiu Zet kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, w badaniach weźmie udział około 200 osób powyżej 18. roku życia.
Chcemy zbadać ten lek, bo mamy liczne doniesienia od pacjentów, że rzeczywiście może pomóc, ale w takiej najwcześniejszej fazie infekcji. To jest taka nisza, bo dla tych pacjentów we wczesnej chorobie nie mamy wiele do zaoferowania
— wyjaśnił.
O dopuszczenie amantadyny do leczenia COVID-19 Niedzielski był pytany w sobotnim wywiadzie w RMF FM. Minister zdrowia przypomniał, że ten środek jest dopuszczony do obrotu, ale wskazania do jego stosowania dotyczą choroby Parkinsona i innych chorób neurologicznych.
Rzeczywiście pojawił się taki wątek, że ten środek może być wykorzystany w leczeniu covidu. Kilku lekarzy, nie wiem w jakim trybie, bo to wymaga zgody komisji bioetycznej, żeby robić eksperymenty, stosowali lek w innych zakresach
— stwierdził Niedzielski.
Minister zdrowia otwarty na nowinki
Zadeklarował, że jest otwarty na nowinki, „tylko że te nowinki dotyczą bezpieczeństwa i zdrowia człowieka, więc muszą przejść pewną procedurę”.
Stworzyliśmy taki projekt medyczny razem z prezesem Radosławem Sierpińskim z Agencji Badan Medycznych. Prof. Rejdak z Lublina koordynuje te prace badawcze. Badania trwają, zobaczymy, co z nich wyjdzie, to musi być porównane z efektem placebo, musi być bardzo dokładnie opisane, wtedy to wskazanie jak najbardziej jest możliwe
— powiedział szef MZ.
Amantadyna była w latach 1996-2009 szeroko używana w profilaktyce i leczeniu wirusowej grypy typu A. Obecnie jest stosowana jako lek neurologiczny i podawana pacjentom z chorobą Parkinsona lub stwardnieniem rozsianym. Badania kliniczne, które ruszają w siedmiu ogólnopolskich ośrodkach sprawdzą czy lek może być przydatny w leczeniu choroby COVID-19.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/544761-czy-covid-19-bedzie-leczony-amantadyna-mz-odpowiada