Działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych będą bardzo stanowcze - zapowiedział w piątek na konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń szef MSWiA Mariusz Kamiński. Z kolei szef KGP odniósł się do kontroli w świątyniach podczas świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ TAKŻE:
Konferencja dot. przestrzegania obostrzeń
Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji wziął w piątek udział w konferencji prasowej dotyczącej przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa.
Kamiński, odnosząc się do sytuacji epidemicznej zaznaczył, że jest ona „dramatyczna, ale nie beznadzieja”.
Wręcz przeciwnie. Masowe szczepienia, które są przeprowadzane, dziesiątki tysięcy obywateli, którzy każdego tygodnia są szczepieni, to realna perspektywa poprawy sytuacji
— ocenił.
Podkreślił jednocześnie, że niezbędne jest przestrzeganie zasad dyscypliny społecznej.
To są proste zasady i każdy z nas może je realizować we własnym interesie, ale musi pamiętać o swoim obowiązku wobec innych obywateli, gdzie przez swoją nieodpowiedzialność, czasami bezmyślność może narazić innych na utratę zdrowia a czasami również na śmierć
— powiedział.
Dodał, że z tego powodu „działania służb państwowych wobec osób, które wyłamują się z solidarności społecznej, którym brakuje wyobraźni i odpowiedzialności za innych, będą bardzo stanowcze”.
Idziemy w dobrą stronę, sytuacja jest trudna i wymagająca nadzwyczajnych działań ze strony rządu, ale wymagająca również ogromnej dyscypliny społecznej. Działając wspólnie i solidarnie damy radę pandemii
— zaznaczył.
„Statystyka jest bardzo trudna, dramatyczna”
Statystyka jest dramatyczna. W ostatnim roku ok. 20 proc. polskich policjantów zachorowało na COVID-19 poinformował w piątek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak dodał, obecnie choruje 1,7 tys. funkcjonariuszy, a drugie tyle jest na kwarantannie.
Minister pytany podczas konferencji prasowej o liczbę zachorowań na COVID-19 wśród policjantów zwrócił uwagę, że funkcjonariusze obok służb medycznych odgrywają kluczową rolę w walce z epidemią i są szczególnie narażeni na zarażenia.
Statystyka jest bardzo trudna, dramatyczna. Przez ostatni rok ok. 20 proc. polskich policjantów zachorowało na COVID. Mamy wypadki śmiertelne znakomitych funkcjonariuszy, młodych zdrowych, którzy niestety zmarli w wyniku zarażenia. W tej chwili mamy ok. 1,7 tys. policjantów, którzy są chorzy i drugie tyle, którzy przebywają na kwarantannie
— wskazał Kamiński.
Szef MSWiA podziękował przy tym policjantom wypełnianie codziennych obowiązków.
Musimy egzekwować prawo obywateli do ochrony swojego zdrowia i życia i osoby bezmyślne; osoby, które wyłamują się z tej podstawowej solidarność społecznej; które nie przestrzegają tych zakazów; które utrudniają nam dojście do normalności
— powiedział Kamiński.
Podkreślił, że wobec tych osób muszą być podejmowane działania.
Jest to po prostu niezbędne dla zdecydowanej większości obywateli, którzy chcą wrócić do normalności. Dlatego też takie działania są i będą podejmowane
— podkreślił minister.
Szef GIS: Żadne reguły nic nie zdziałają, jeśli nie będziemy ich stosować
Żadne reguły reżimu sanitarno-epidemiologicznego nic nie zdziałają, jeśli nie będziemy ich stosować - mówił w piątek szef GIS Krzysztof Saczka. Obecnie głównym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa jest transmisja rozproszona, czyli tak naprawdę nie wiemy, kto od kogo się zaraził - wskazał.
Główny Inspektor Sanitarny wziął udział w piątkowej konferencji na temat przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa.
Saczka wskazywał, że poziom zakażeń sięgający 35 tys. nowych przypadków wirusa dziennie jest „bardzo dużym obciążeniem dla ochrony zdrowia”, a także stanowi „niezwykle wysokie ryzyko dla nas wszystkich”.
Dlatego podobnie jak minister Kamiński apeluję do państwa o odpowiedzialność - za siebie, za swoich najbliższych, rodzinę
— mówił.
Jak podkreślał, tylko „pełna odpowiedzialność” pozwoli zapanować nad pandemią.
Żadne reguły dotyczące reżimu sanitarno-epidemiologicznego nic nie zdziałają, jeśli nie będziemy ich stosować, przestrzegać i reagować stosownie do określonych sytuacji
— powiedział szef GIS.
Dodał, że podobnie jak policja, inspekcja sanitarna nie walczy ze społeczeństwem, a z wirusem i pandemią. „Naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i wysokiego poziomu zdrowia publicznego” - wskazał. Saczek apelował do obywateli o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście zbliżających się świąt Wielkanocy.
Szef GIS poinformował jednocześnie, że obecnie głównym sposobem rozprzestrzeniania się wirusa jest transmisja rozproszona.
Czyli tak naprawdę nie wiemy, kto od kogo się zaraził. Dlatego ograniczajmy naszą mobilność (…), bądźmy odpowiedzialni i solidarni
— podkreślił.
Szef KGP: Napotykamy na osoby, które nie przestrzegają obostrzeń
Ciągle napotykamy na osoby, które nie przestrzegają obostrzeń. I to często w sposób niezwykle lekceważący. I tam będzie represja z naszej strony i to zdecydowana. Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki, aby takie osoby rozliczać - zapowiedział komendant główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Komendant Główny Policji wziął udział w piątkowej konferencji na temat przestrzegania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa.
Dane, które obserwujemy w ostatnich dniach, jeśli chodzi o poziom zakażeń, ilość zgonów są porażające. Porażające jest również to jak niezwykle obciążona jest ta służba, która jest na pierwszej linii frontu, a więc służba medyczna. To powoduje, że wszyscy dzisiaj jesteśmy odpowiedzialni za to, aby zrobić wszystko, aby proces przyrostu ilości zakażeń i zgonów zahamować
— powiedział gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Komendant wskazał, że ogromną rolę w całym procesie walki z epidemią koronawirusa odgrywa polska policja.
W tej chwili wszyscy policjanci kierowani do służby na ulice polskich miast, wsi, naszych osiedli. Jako jeden z priorytetów mają stawiane zadania kontroli przestrzegania wprowadzonych obostrzeń
— podkreślił.
Niech przykładem będzie to, że systematycznie każdego dnia zwiększamy ilość policjantów kierowanych do służby na naszych ulicach. Każdego dnia to jest już ponad 20 tys. funkcjonariuszy polskiej policji, którzy w sposób absolutnie priorytetowy będą traktować przestrzeganie tych obowiązujących obostrzeń
— wyjawił.
Przekazał też dane dotyczące obowiązku noszenia maseczek.
.Średnia dobowa na przestrzeni ostatnich tygodni to było około 2,5 tys. osób, które były rozliczane za brak maseczek, czy wcześniej obowiązku zasłaniania ust i nosa. Dzisiaj to jest blisko 9 tys. za minioną dobę. Za poprzednią było to 6 tys.
— tłumaczył.
To pokazuje, że policjanci w sposób odpowiedzialny podchodzą do realizacji tych obowiązków
— poinformował.
Zapowiedział także, że przestrzeganie obostrzeń w najbliższych dniach i tygodniach będą jednym z priorytetów każdej służby, każdego funkcjonariusza polskiej policji.
Chcę zdecydowanie podkreślić, że nie o wyścig danych statystycznych tutaj chodzi. Nie chodzi o ilość mandatów, wniosków o ukaranie do sądu czy wniosków do Państwowej Inspekcji Sanitarnej o nałożenie kar administracyjnych. Absolutnie nie. Bylibyśmy niezwykle zadowoleni, gdyby powodów do tego nie było. Gdyby ta część społeczeństwa, bo to trzeba podkreślić, że absolutna większość naszych obywateli stosuje się do obostrzeń
— powiedział.
Niestety ciągle napotykamy na tych, którzy tych obostrzeń nie przestrzegają. I to często w sposób niezwykle lekceważący. I tam będzie represja z naszej strony i to zdecydowana. Będziemy sięgać po wszelkie dostępne prawem środki, aby takie osoby rozliczać, bo tylko w ten sposób możemy wesprzeć tych, którzy dzisiaj są w tragicznej sytuacji jeśli chodzi o stan zdrowia. Tych którzy są tak obciążeni pracą. Mówię tutaj o osobach medycznych w naszym kraju
— zapowiedział.
Wierzę głęboko w to, że jako społeczeństwo jesteśmy w stanie się zmobilizować i tych obostrzeń wszystkich przestrzegać
— dodał szef polskiej policji.
Kontrola w kościołach
Szef KGP zapowiedział również, że policja nie będzie doraźnie kontrolować świątyń, ale zweryfikuje każdy zgłoszony przypadek łamania obostrzeń. „Nie będzie taryfy ulgowej” - zapewnił i dodał, że liczy na „odpowiedzialność duchownych i wiernych”.
Wszyscy dzielnicowi nawiązali kontakt z proboszczami z prośbą o przestrzeganie obostrzeń, które zostały ostatnio wprowadzone. Nie mamy w zwyczaju kontroli doraźnych w świątyniach, nigdy takiej potrzeby nie było. Natomiast każdorazowo interweniowaliśmy w sytuacjach, gdy docierały do nas sygnały o łamaniu tych obostrzeń
—powiedział Szymczyk.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/544633-zero-tolerancji-dla-lamiacych-obostrzenia