„Nie ukrywam, że udało mi się uchronić pewną kobietę przed tym, aby nie robiła aborcji. Napisała do mnie i w rozmowie okazało się, że jest w nieciekawej sytuacji. Jestem szczęśliwa, bo swoim świadectwem przekonałam tę kobietę, aby nie usuwała dziecka” - wyznała Zofia Klepacka na antenie Radia Warszawa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Widzimy, w jakim kierunku zmierza dzisiejszy świat. W niektórych krajach eutanazja, jak i aborcja, są na porządku dziennym. Mam nadzieję, że Polska będzie przykładem dla Europy i ostoją chrześcijaństwa, ostoją normalności i normalnych wartości. Stąd też moja obrona kościołów, które zostały zaatakowane, pomników, przedstawiających naszych narodowych bohaterów, którzy przelewali krew za to, żeby Polska była wolna, suwerenna, demokratyczna
— mówiła windsurferka.
W kontekście łączenia kariery sportowej z macierzyństwem Zofia Klepacka wyznała, że fundamentem życia jest rodzina. Mistrzyni zadeklarowała się jako przeciwniczka aborcji, stając w obronie tych, którzy sami nie mogą się bronić.
Klepacka podkreślała, że wiara i patriotyzm przepełniają jej życie od początku, bo „tak została wychowana”.
„Udało mi się uchronić pewną kobietę przed tym, aby nie robiła aborcji”
Nie ukrywam, że udało mi się uchronić pewną kobietę przed tym, aby nie robiła aborcji. Napisała do mnie i w rozmowie okazało się, że jest w nieciekawej sytuacji. Jestem szczęśliwa, bo swoim świadectwem przekonałam tę kobietę, aby nie usuwała dziecka. Uważam, że jak będziemy o tym głośno mówić, to inni również będą brali z nas przykład
— powiedziała windsurferka, która zdobyty w minionym tygodniu brązowy medal na Mistrzostwach Europy przekazała na aukcję. Dochód z niej został przeznaczony dla pani Aleksandry, Polki mieszkającej we Lwowie, której brakuje środków na opiekę i leczenie.
aw/Radio Warszawa
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/543328-poruszajace-wyznanie-klepackiej-odwiodlam-ja-od-aborcji