TYLKO U NAS. Niemiecki dziennik zachwala Polskę! Prof. Maliszewski wskazuje: Wykorzystujemy szczepionki sprawniej niż inne kraje

„Narodowy program szczepień zakłada optymalne wykorzystanie dostarczonych szczepionek, każdej dawki. Zauważmy, że jeżeli chodzi o UE to kraje mniej więcej proporcjonalnie do wielkości, do liczby ludności otrzymywały liczbę dawek. Natomiast Polska wykorzystuje te szczepionki sprawniej niż inne kraje, nawet te największe typu Niemcy, Francja, Włochy” - mówi portalowi wPolityce.pl prof. Norbert Maliszewski, podsekretarz stanu w KPRM.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-„Die Welt” wychwala: „Żaden z głównych krajów UE nie szczepi się tak szybko jak Polska”; „Wyprzedza Niemcy”. Co na to opozycja?

-Do Polski przyjechała transza 146 tys. dawek AstryZeneki; Co dalej ze szczepieniami tym preparatem? Szef RARS odpowiada

Polega to na tym, że po pierwsze mamy system, który łączy zalety dwóch stosowanych – na przykład Niemcy mają taki system, w którym dominują masowe punkty szczepień, natomiast Polska ma zarówno masowe punkty szczepień, jak też mniejsze, wykorzystuje POZ-ety czyli przychodnie

— zaznaczył prof. Maliszewski komentując artykuł w „Die Welt”, w którym gazeta chwali Polskę za sprawne prowadzenie szczepień.

Druga kwestia, która wiąże się ze sprawniejszym sposobem wykorzystywania tych ograniczonych dawek, to jest dobre zaplanowanie grup. Właściwie są dwie gałęzie – z jednej strony szczepimy zgodnie z wiekiem, zaczynając od tych najstarszych czyli tych najbardziej zagrożonych ciężkim przebiegiem Covid-19 do najmłodszych, z drugiej zaś szczepimy grupy zawodowe. Czyli najpierw grupy medyków, aby ta opieka zdrowotna jak najszybciej wracała do normalności plus, żeby w sytuacji obecnej czyli trzeciej fali nie było problemu z absencją wśród kadry medycznej. Taki problem był w czasie drugiej fali, a pamiętajmy, że dostępność kadry medycznej, kiedy tych zakażeń jest dużo, jest jednym z największych problemów

— wyjaśniał.

Prof. Maliszewski wymienił kolejne grupy: „osoby przewlekle chore, nauczyciele – chcemy, aby dzieci jak najszybciej wróciły do normalnej edukacji”.

„Opozycja jest wewnętrznych sondażach dużo gorzej oceniana”

Pytany, czy spodziewa się, że opozycja przeprosi o swoje słowa na temat szpitali tymczasowych, prof. Maliszewski powiedział:

Opozycja nie przyzna się do błędu. Idzie w zaparte, pomimo tego że premier Mateusz Morawiecki podejmował trudne decyzje myśląc m.in. o zagrożeniu trzecią falą i otwierał kolejne szpitale tymczasowe. To było krytykowane, co pokazało krótkowzroczność polityków opozycji, bo widać, że te szpitale tymczasowe teraz bardzo się przydadzą, są kluczowe podczas tej trzeciej fali.

Prof. Maliszewski zwrócił uwagę, iż również w kwestii szczepień opozycja nie miała racji:

Kiedy zostawialiśmy szczepionki na drugą dawkę, to sugerowano, żeby szczepić wszystkimi. Później okazało się, że te dostawy zostały ograniczone. Czyli gdybyśmy posłuchali opozycji, mielibyśmy problem w tym programie szczepień.

Podobnie przed trzecią falą opozycja przekonywała do tego, żeby szeroko otworzyć gospodarkę, niemal wszystkie jej gałęzie i gdybyśmy tak zrobili, mielibyśmy do czynienia z jeszcze trudniejszą sytuacją

— wyliczał szef Centrum Analiz Strategicznych. Jednocześnie zasugerował mediom, aby nie tylko patrzyły, jak oceniany jest rząd, ale także jak oceniana jest opozycja.

Ona jest w takich wewnętrznych sondażach dużo gorzej oceniana podczas tej pandemii Covidu za swoje różnego rodzaju pomysły i sugestie

— konkludował podsekretarz stanu w KPRM.

aw