18 stycznia Piotr Krysiak napisał na Facebooku, że „gwiazda publicystyki TVP INFO miała zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020. Teraz rzekoma ofiara ponownie zabrała głos. Kobieta stwierdziła, że nigdy nie użyła słowa „gwałt” w kontekście wydarzeń, do których doszło podczas konkursu. Do sprawy odniósł się Jarosław Jakimowicz, który w rozmowie z tvp.info powiedział: „Zrobili ze mnie gwałciciela, opierając się na rozmowie z tą osobą, która teraz wypiera się, że używała sfomułowania ‘gwałt’. Kto tu w kłamie?”.
CZYTAJ TAKŻE:
Modelka zabiera głos
Domniemana ofiara przestępstwa ponownie zabrała głos w sprawie. Tym razem w rozmowie z „Twoje Imperium” opowiedziała swoją wersję wydarzeń. Kobieta chcąc pozostać anonimowa przedstawiła się tylko pseudonimem „Shoira”. W wywiadzie dla gazety stwierdziła m.in., że nigdy nie użyła słowa „gwałt” w kontekście wydarzeń, do których doszło podczas konkursu Miss Generation 2020.
Nie chcę opisywać wszystkiego w szczegółach, jak to się działo między mną a nim. Jest mi już wystarczająco trudno rozmawiać z tobą na ten temat. […] Nigdy nie użyłam słowa gwałt. Ale w szpitalu byłam przesłuchiwana przez policjantów. To oni doszli do wniosku, że to historia molestowania seksualnego/gwałtu
— mówiła.
Przykro mi słyszeć te wszystkie jego brutalne i kłamliwe oświadczenia. Poza wszystkim on wiedział, że zamknęli mnie w szpitalu psychiatrycznym. (…) Sprawił, że mu zaufałam, wykorzystał mnie, zaspokoił swoje seksualne żądze, a potem go nie obchodziłam, po prostu zostawił mnie w psychiatryku
— tłumaczyła modelka.
Jakimowicz komentuje
Do sytuacji odniósł się w rozmowie z tvp.info Jarosław Jakimowicz. Aktor podkreślił, że mówił od samego początku, że jest niewinny, a „informacje publikowane przez pana Krysiaka mają się nijak do rzeczywistości. Co więcej – widzimy, że nie pokrywają się z tym, co mówi ta osoba”.
Widzę też, jak bardzo nierzetelnie dziennikarsko swój program zrobiła „Uwaga” TVN. Z kolei Tomasz Sekielski w programie „Sekielski Online”, gdzie gościem był pan Krysiak, to, delikatnie mówiąc, nie był szczyt dziennikarstwa śledczego. Oni wydali na mnie wyrok, zrobili ze mnie gwałciciela, opierając się na rozmowie z tą osobą, która teraz wypiera się, że używała sfomułowania „gwałt”. Kto tu w kłamie
— zwrócił uwagę.
Jakimowicz dodał, że była to próba zniszczenia jego życia, relacji rodzinnych, „zaatakowano żonę, dzieci”.
Czekam wreszcie na wezwania prokuratury, a jeśli sprawa trafi do sądu – na sprawiedliwy wyrok, bym mógł się oczyścić. Na pewno pociągnę do odpowiedzialności te wszystkie osoby, które wyrządziły mi swoimi pomówieniami tyle krzywdy
— oznajmił.
Pytany o słowa kobiety z jej nowego wywiadu Jakimowicz odpowiedział:
Nie będę tego komentował. Po kolei każda z tych teorii pada. Zrobiono ze mnie w mediach gwałciciela. Powiedziałem, że gwałcicielem nie jestem
— powiedział Jarosław Jakimowicz.
wkt/Twoje Imperium/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/539441-kobieta-oskarzajaca-jakimowicza-nie-uzylam-slowa-gwalt