Na większości ulic w Warszawie leży gruba warstwa śniegu. Ruch odbywa się bardzo powoli, wiele ulic jest zakorkowanych. Od godz. 9 na ulicach, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej pracuje 170 posypywarek. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka tłumaczą, że od samego rana na ulice wyjechało 170 pługoposypywarek, a ostatecznie może ich wyjechać 306. Internautów jednak nie przekonują takie tłumaczenia, ponieważ widzą szereg nieodśnieżonych ulic.
Trudne warunki na stołecznych ulicach
Trudne warunki na stołecznych ulicach były od samego rana. Ok. godziny 6 zaczął padać śnieg. Już wówczas ruch odbywał się powoli. Sytuacja się pogarszała wraz z coraz bardziej intensywnymi opadami. Dopiero o godzinie 9 na ulice, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, wyjechało 170 posypywarek.
Już o godz. 6.00 rano na Wisłostradzie ruch odbywał się bardzo powoli. Nie widziałem żadnej posypywarki
— mówi mieszkaniec Białołęki, który rankiem jechał do centrum.
Zwykle jadę do pracy 10 minut, dziś droga zajęła mi 40 minut
-– denerwuje się pan Robert z Muranowa. Zatkała się również Trasa Łazienkowska. Mieszkaniec Grochowa 41-letni Piotr spędził w aucie prawie 50 minut, choć mówi, że każdego innego dnia dojeżdża do pracy w 15-20 minut.
Czas oczekiwania na taksówkę wynosi obecnie co najmniej pół godziny
— usłyszał reporter PAP w centrali jednej z korporacji taksówkarskich. Standardowo na taksówkę czeka się do 10 minut.
Ze względu na spowolniony ruch nasze pojazdy także jeżdżą wolniej. Odnotowujemy opóźnienia od kilku do kilkunastu minut w stosunku do rozkładów jazdy
— poinformował rzecznik ZTM Tomasz Kunert.
Tłumaczenia Trzaskowskiego i Gałeckiej
Nowy tydzień wita nas trudnymi warunkami pogodowymi i drogowymi. Apeluję do kierowców o ostrożność! Na ulice @warszawa wysłaliśmy we wczesnych godzinach rannych posypywarki. Ze względu na trudną sytuację mobilizujemy dziś wszystkie siły i pojazdy - ponad 300 pługów i posypywarek
— napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
Na ulice @warszawa z samego rana wyjechało 170 pługoposypywarek. Największe opady śniegu jednak dopiero przed nami - jeżeli prognozy się sprawdzą, na ulice wyjedzie nawet 306 pługów. Dzisiaj bardzo trudne warunki na drogach, przypominamy o ostrożnej jeździe
— zaapelowała z kolei rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka.
Internauci odpowiadają władzom stolicy
Internauci odpowiadają władzom Warszawy na tłumaczenia ws. odśnieżania ulic. Zaznaczają, że nie widać za bardzo efektu pracy pługoposypywarek.
A to jeszcze się nie sprawdziły? Miasto białe na każdej ulicy - wiem, że w takich warunkach pewnie i 500 by nie pomogło. Ale jeśli jest w garażu 306, to powinno już śmigać 306.
Wolska i okolice od rana nie odśnieżone.
Radzymińska cała w śniegu.
Przecież wy nawet nie odśnieżyliście spod Ratusza… chodniki w śniegu, ulice kompletnie nieprzejezdne, jadąc przez centrum minąłem już chyba 6 kolizję…
Nawet z odgarnianie śniegu Trzaskowski nie daje rady. Może gdyby zajął się miastem zamiast prezentacjami wizji parlamentarnych koalicji byłoby lepiej? Jak Pani sądzi?
Efektów jakoś nie widać… Chodniki zaśnieżone i śliskie, a Warszawa stoi ;)
Zdjęcie pługa lub piaskarki nie zastąpi naprawdę odśnieżonych ulic! @Warszawa jest sparaliżowana przez indolencję Ratusza!
Z całym szacunkiem do Pana osoby, ale jakoś nie chce mi się wierzyć żeby od wczesnych godzin rannych cokolwiek odwiedziło nasze warszawskie ulice. Już nie wspominając, że remont ulicy Bartyckiej nie jest dla Was priorytetem.
O której skończy się mobilizacja, a zacznie robota?
Prezydent Trzaskowski był tak zajęty ćwiczeniem popisu na sobotnie show, że zapomniał dopilnować, by odpowiednie służby wysłuchały komunikatów pogodowych. Efekt? Totalny paraliż miasta. Nawet główne warszawskie ulice nie zostały odśnieżone. Gospodarz marzeń!
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/538255-nieodsniezone-ulice-w-stolicy-trzaskowski-sie-tlumaczy