Prezenter TVP i aktor Jarosław Jakimowicz dodał na Instagramie wpis, w którym apeluje o uszanowanie prywatności jego żony i pozostawienie jej w spokoju. Cała sprawa ma związek z oskarżeniami o gwałt, jakie padły wobec Jakimowicza.

CZYTAJ TAKŻE:

— Jakimowicz wydał oświadczenie: „Jestem niewinnym człowiekiem. Zniszczyliście jakąś część mojego życia, część życia moich dzieci”

— Jakimowicz składa pozew przeciwko Krysiakowi: Jestem niewinny. Nigdy w życiu nie podniosłem ręki na żadną kobietę

Od kilku tygodni jestem celem ataków, opartych na pomówieniach i kłamstwach. W związku z tą sprawą wystąpiłem już na drogę sądową przeciwko ich autorowi

— napisał Jakimowicz.

Niestety, kilka dni temu celem ataków stała się moja żona. Ktoś ją oczernia, rozsiewa nieprawdziwe informacje, próbuje ją zdyskredytować w oczach pracodawców, znajomych, rodziny. Co gorsza – podszywa się pod jej osobę w mediach społecznościowych. Zakłada fałszywe profile w portalach facebook, instagram, twitter, Linked In, etc. Rozsyła zaproszenia do grona znajomych, wiadomości, zamieszcza komentarze pod publikowanymi postami. Podkreślam – nie Ona jest właścicielką tych profili. Nie ma nic wspólnego z podejmowanymi, w ten sposób działaniami. Sprawę kradzieży „wirtualnej tożsamości” zgłosiliśmy na policję. Mam nadzieję, że tej szybko uda się namierzyć sprawcę takich działań

— podkreśla.

Szanowni Państwo, moja żona nie jest osobą publiczną. Nigdy nie aspirowała do tej roli. Zawsze stroniła od obecności w mediach. Uszanujcie, proszę jej decyzję! Apeluję również do przedstawicieli niektórych mediów, które próbują nagabywać osoby postronne, rodzinę, znajomych, dzwoniąc do nich, usiłując zdobywać informację na temat Jej życia prywatnego – proszę, dajcie mojej Żonie spokój… Uszanujcie jej prywatność

— zaapelował prezenter TVP.

tkwl/Instagram