„Jest to język tak strasznie eugeniczny, jak ten używany przez Niemców w czasie II wojny światowej, kiedy Niemcy podczas ludobójczej akcji eugenicznej T4 mordowali osoby z niepełnosprawnościami również używając takiej narracji, że osoby z niepełnosprawnościami są ‘kreaturami’” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Bawer Aondo-Akaa, działacz pro-life, komentując słowa Jarosława Kuźniara odnoszące się do dzieci z wadami genetycznymi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
wPolityce.pl: Jarosław Kuźniar nazwał hospicja perinatalne „narodowymi płakalniami dla matek” a dzieci z wadami genetycznymi – „karykaturami człowieka”. Czy czuje się Pan dotknięty tymi słowami?
Dr Bawer Aondo-Akaa: Żartuje pani? Takie absurdalne słowa w ogóle ktoś powiedział? Powiem pani szczerze, to jest tak strasznie eugeniczne… Jest to język tak strasznie eugeniczny, jak ten używany przez Niemców w czasie II wojny światowej, kiedy Niemcy podczas ludobójczej akcji eugenicznej T4 mordowali osoby z niepełnosprawnościami, również używając takiej narracji, że osoby z niepełnosprawnościami są „kreaturami”. Przecież cała niemiecka propaganda nazistowska pokazywała osoby z niepełnosprawnościami jako darmozjadów, tych, którzy cierpią, są niegodni życia, niewartościowi – są jak robaki, które trzeba tępić. To jest właśnie ta ludobójcza, eugeniczna narracja. To, co pan Kuźniar powiedział, jest wprost diaboliczne. Mówię to bez ogródek.
Nie oceniam tutaj oczywiście pana Kuźniara jako osoby, nie potępiam go. Uważam, że nie wolno potępiać żadnego człowieka, pana Kuźniara oczywiście też, bo jest człowiekiem. Jednakże mocno krytykuję bardzo głupie słowa pana Kuźniara, które w mojej opinii są niedopuszczalne w przestrzeni publicznej. Są niedopuszczalne, bo hospicja perinatalne nie są żadnymi „płakalniami”. Rodzice mogą tam spokojnie pożegnać swoje dzieci. Rzeczywiście, te dzieci umierają. Jest to tragedia, jednakże cierpienie nie musi być zawsze czymś złym. Oczywiście samo w sobie jest złem ontologicznym, ale nie złem moralnym. Człowiek z cierpienia może coś wyciągnąć. Ja sam cierpiałem. Zdaję sobie sprawę, że jest to argument niedyskursywny, ale znałem ludzi, którzy cierpieli i cierpią i z tego cierpienia potrafią wyciągnąć dobro. Oczywiście najlepiej jest włączyć cierpienie w cierpienia Pana Jezusa Chrystusa na Krzyżu za nasze grzechy i przez to nadać sens cierpieniu. Dzięki łasce Ducha Świętego możemy to zrobić. Jeżeli ktoś jest osobą niewierzącą, ateistą, może swoje cierpienie pokazać innym ludziom – rodzicom, opiekunom etc. - pokazać, że to ma jakiś sens, jakąś celowość, ponieważ drugi człowiek jest w relacji z innym człowiekiem. Mówi o tym filozofia dialogu – śp. ks. Tischner, śp. Levinas i Buber – że twarz człowieka pokazuje krzyż: belka pionowa to jest nos, belka pozioma to są oczy. Człowiek w twarzy drugiego człowieka widzi krzyż, na którym albo można ukrzyżować człowieka, albo go uratować. Właśnie dlatego widzę absurd słów pana Kuźniara, ponieważ pan Kuźniar deprecjonuje osoby z niepełnosprawnościami i deprecjonuje tych wszystkich, którzy pomagają osobom z niepełnosprawnościami.
Wszyscy umieramy, każdego dnia się starzejemy… Ja tutaj mówię wprost do pana Kuźniara: memento mori, pamiętaj o śmierci, i danse macabre – że wszyscy zatańczymy z kostuchą. Skoro wszyscy zatańczymy ze śmiercią, umrzemy, to jakim prawem możemy oceniać arbitralnie, kto ma żyć, a kto ma umrzeć? Jakim prawem możemy powiedzieć, że hospicja perinatalne są jakby płakalniami a osoby z wadami genetycznymi są „karykaturami człowieka”?
To, co powiedział pan Kuźniar jest w ogóle aberracją człowieczeństwa. Dlaczego? Bo miarą każdej cywilizacji jest dbałość o najsłabszych, jak to mówił św. Jan Paweł II. Zresztą przysięga Hipokratesa w sposób jasny odnosi się do tych spraw, a przecież Hipokrates nie był chrześcijaninem, a już tym bardziej świętym w Kościele katolickim. On był poganinem, żył w starożytności, a już powiedział, że nie wolno podać kobiecie żadnego poronnego specyfiku. Przysięgę Hipokratesa lekarze składali przez wieleset lat, jednak później była tzw. rewolucja francuska, a de facto ludobójczo-diaboliczna rewolucja francuska, a później równie diaboliczna rewolucja październikowa diabolicznego systemu komunistycznego i w pewnym momencie ta przysięga została zmieniona.
Widzimy tutaj ten rys ludobójczo-eugeniczny i jako społeczeństwo musimy walczyć z diaboliczną eugeniką, bo jeśli nie będziemy walczyć, to tak jak powiedział Fryderyk Nietzsche – homo homini lupus est, człowiek jest człowiekowi wilkiem. Ja jako katolik w świętym Kościele katolickim, jako człowiek i jako mężczyzna nie godzę się na takie stawianie sprawy. Wychodzę z tomizmu, aby afirmować godność człowieka i jego życie, niezależnie od tego, w jaki sposób się pocznie i niezależnie od tego, czy jest pełnosprawny, czy też z niepełnosprawnością. Każdy człowiek jest godny prawa do narodzin, niezależnie od stopnia swojej niepełnosprawności.
Jestem osobą z niepełnosprawnością praktycznie od urodzenia. Zapraszam pana Kuźniara do debaty o hospicjach perinatalnych i o osobach z niepełnosprawnościami.
Zarówno Jarosław Kuźniar jak i zwolenniczki aborcji ze Strajku Kobiet ciągle mówią o urodzeniu dziecka z wadami genetycznymi tudzież z niepełnosprawnością jako o „wyroku na kobiety”. Jak Pan, jako osoba niepełnosprawna, odbiera tę narrację?
Czyli co? Wyrokiem jest drugi, niewinny człowiek? Czyli tak naprawdę ktoś mógłby powiedzieć: „to pani jest też wyrokiem, bo mi się nie podoba, że pani ma taki, a nie inny kolor skóry, mi się nie podoba, że pani ma taki a nie inny kolor włosów, że pani ma taki a nie inny wzrost i fizykalność”, albo „pani cierpi i pani powinna być zamordowana”, albo „pani jest nieproduktywna – jak to mówili Niemcy w czasie II wojny światowej podczas ludobójczo-eugenicznej akcji T4 – bo studiuje pani psychologię, albo socjologię, a mogłaby więcej dać społeczeństwu, po co pani jest na tym diabolicznym strajku kobiet, jak pani mogłaby się zabrać do pracy, a skoro pani nie pracowała, to mogę pani wyliczyć, ile pieniędzy już pani wzięła od społeczeństwa, jest pani nieproduktywna to proszę bardzo komora gazowa”. Oczywiście nie daj Panie Boże w Trójcy Przenajświętszej, żeby ktokolwiek tak w Polsce zrobił, ale to, co mówią te panie… – i to trzeba zaznaczyć – a to jest niewielka część naszego społeczeństwa, niewielka też grupa kobiet, ponieważ większość kobiet nie zgadza się z morderczymi, eugenicznymi postulatami diabolicznego pseudo strajku kobiet. Trzeba zaznaczyć, że jest mnóstwo kobiet, znam je osobiście – przykłady nazwisk mógłbym mnożyć – które są przeciwko temu diabolicznemu pseudo strajkowi kobiet.
Jeżeli „wyrokiem” jest drugi człowiek, niezależnie od tego, czy jest z niepełnosprawnością, czy jest pełnosprawny, to kto tak naprawdę ma wybierać, kto nie jest „wyrokiem”, a kto jest „wyrokiem” i można go zamordować czy przez aborcję, czy tak jak powiedziała pani prof. Senyszyn z ideologicznie genderowej Lewicy LGBT+? Pani poseł Monika Pawłowska strasznie absurdalnie broniła tej głupiej, eugenicznej, ludobójczej wypowiedzi pani prof. Senyszyn. Tutaj właśnie widzimy ten rys eugeniczny, a ja pani powiem szczerze: maski opadają. Widać tą najgorszą, karykaturalną, rodem z najgorszych horrorów pana Stephena Kinga twarz lewicy. Chcecie tego w demokracji, czy jednak wolicie odwołać się do christianitas, do cywilizacji chrześcijańskiej, do zasad, wartości katolickiej nauki społecznej, do wartości zasady pomocniczości, solidarności?
Św. Jan Paweł II mówił, aby w centrum postawić osoby najsłabsze, z niepełnosprawnościami, ubogich, wykorzystywane kobiety itd. O tym też mówi Ojciec Święty Franciszek, który wielokrotnie wypowiadał się przeciwko ludobójczej, obrzydliwej aborcji. Wybór jest prosty: albo diaboliczna cywilizacja śmierci, albo cywilizacja życia, która afirmuje każdego człowieka. Nie ubóstwiamy człowieka, bo człowiek nie jest Bogiem, ale też go nie deprecjonujemy. Katolicka nauka społeczna stawia człowieka jako centrum życia społecznego i jego relacje z innymi ludźmi względem całej natury, całej otaczającej nas rzeczywistości.
Jak Pan przyjął publikację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej ? Jak Pan ocenia reakcję opozycji, której przedstawiciele dołączyli do Strajku Kobiet?
Jestem niezwykle zadowolony z wyroku, a tym bardziej z uzasadnienia i z opublikowania, bo jednak uzasadnienie nie pozostawiało suchej nitki na tej ludobójczej aborcji eugenicznej. Zakaz więc istnieje, a to, że opozycja wsparła diaboliczny strajk kobiet w sumie mnie nie zdziwiło, bo oni tak się zachowują. Borys Budka tak się zachowuje. Oglądałem wywiad pana posła Ireneusza Rasia w RMF FM, który powiedział, że w Platformie Obywatelskiej jest kilkudziesięciu konserwatystów. Można zadać pytanie: „Jeśli tak jest, to czemu bodajże w 2016 roku część posłów zostało wyrzuconych, ponieważ poparło projekt „Stop Aborcji” fundacji Pro Prawo do Życia, w której działam i pracuję?”. Czemu senator Libicki odszedł od Platformy Obywatelskiej? Właśnie z tego powodu, że solidaryzował się z wyrzuconymi posłami, naprawdę konserwatywnymi. Ustalmy, nie ma konserwatywnego skrzydła w Platformie Obywatelskiej – to jest moje subiektywne zdanie, ale nie tylko moje. PO nie jest partią konserwatywną. Nie jest nawet centrową. Co najwyżej można o niej powiedzieć cetrolewicowa. PO jest partią lewicową. W aborcyjnej KO jest pani Barbara Nowacka, jest pani poseł Lubnauer, jest pani Klaudia Jachira. To o czym my mówimy? Jest tutaj pan Borys Budka, który skręca PO w lewo.
Nie dziwię się, że PO przegrywa, ponieważ nie ukrywajmy, gdybym był człowiekiem, który głosuje na PO, to już bym wolał tę LGBT+ Lewicę, dlatego że oni wydają się autentyczni, a PO to w sumie nie wiadomo. Pani poseł Małgorzata Kidawa-Błońska już powiedziała, że kwestia mordowania nienarodzonych dzieci, ludzi, poprzez aborcję nie znajdzie się w części ideowej nowego programu partii. Domyślam się, dlaczego się nie znajdzie – ponieważ oni chcą być jak pan Tusk i godzić wszystkich, raz dawać diabłu ogarek, a drugi raz Panu Bogu świeczkę. Tak się nie da. Pan Jezus powiedział, że nie da się dwóm panom służyć: albo służysz szatanowi, albo Panu Bogu w Trójcy Przenajświętszej. Do ciebie człowieku należy wybór i ty w swoim sercu podejmujesz decyzję. W twoim sercu jest ta batalia.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Anna Wiejak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/537804-wywiad-aondo-akaa-odpowiada-kuzniarowi-to-jezyk-eugeniczny