Owsiak podpadł feministkom! Za słowa o "aborcji na pstryknięcie" skrytykowała go Młynarska: Jesteś dziadersem. Cholernie przykro

Czyżby Jerzy Owsiak miał słono zapłacić za swoje słowa o „aborcji na pstryknięcie”? Wypowiedź szefa WOŚP spotkała się z krytyką ze strony osób do tej pory mu przychylnych. Najpierw korepetycje z „praw człowieka” Owsiakowi zaproponowała Sylwia Spurek, a teraz swoje trzy grosze wtrąciła Paulina Młynarska.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Owsiak dostał reprymendę od Spurek! „Do odrobienia lekcje z praw człowieka. Chętnie pomogę”. Szef WOŚP za mało lewacki?

- Puszczają nerwy? Owsiak: „Nie będziemy odpowiadali szaleńcom”. Dziękuje też Strajkowi Kobiet i mówi o aborcji: „To dopiero restrykcja”

„Jurku Owsiaku, jesteś dziadersem”

Młynarska w poście opublikowanym na Facebooku nazwała Owsiaka „dziadersem”. Co prawda, publicystka stwierdziła, że jest on „dziadersem kochanym i uwielbianym”, to jednak „dziadersem”.

Jurku Owsiaku, jesteś dziadersem. Kochanym, uwielbianym, za którego wiele z nas dałoby się pokroić. Ale jesteś dziadersem. Świadczy o tym łatwość z jaką w czasie, gdy Polki masowo protestują przeciw sadystycznej ustawie antyaborcyjnej, rzucasz hasło „aborcja na pstryk” i opowiadasz się za zgniłym kompromisem

—napisała Paulina Młynarska.

Można odnieść wrażenie, że swojego stanowiska w tak ważnej, dramatycznej sprawie nie przemyślałeś. Tacy właśnie są dziadersi: tzw. „kwestie kobiece” są dla nich tak błahe, tak drugorzędne, że w sumie nie warte głębszej refleksji. Rzuca dziaders, jeden z drugim, że legalna aborcja to kaprys „na pstryk”, że w sumie to kompromis mu pasował. I zadowolony. Wiadomka, jego to nie dotyczy. Bardzo niefajne, gdy takie słowa, w tym stylu wypowiedziane, w takim momencie, padają z ust samego Jurka Owsiaka

—podkreśla publicystka, przypominając, że Strajk Kobiet solidaryzował się z WOŚP i na czas grania Orkiestry przerwał protesty.

Dziaders w Tobie wbił im nóż w plecy. Nie traktuj tak kobiet Jurku Owsiaku! To nie jest pierwszy raz, kiedy wypsnęła Ci się ta uogólniona w całym pokoleniu pogarda. Pamiętamy

—zapewniła Młynarska, dodając, że sprawa aborcji to osobista sprawa kobiety, jej partnera, a także jej lekarza.

Cholernie przykro. I tyle

—zakończyła.

Czy szef WOŚP ulegnie i wycofa się ze swoich słów?

kk/Facebook/Paulina Młynarska