Stowarzyszenie „Godność” zareagowało na skandaliczne słowa o Joanny Senyszyn eutanazji chorych dzieci. Wystosowało list, którego adresatem jest rektor Uniwersytetu Gdańskiego prof. dr hab. Piotr Stepnowski. Poniżej prezentujemy całą treść listu.
CZYTAJ TAKŻE:
Stowarzyszenie „Godność”, zrzeszające na Wybrzeżu byłych działaczy NSZZ „Solidarność” oraz więźniów politycznych z lat 1981-88, jest oburzone wypowiedzią pani poseł prof. Joanny Senyszyn z Uniwersytetu Gdańskiego, wygłoszoną w programie TVP Info „Strefa Starcia” z dnia 31 stycznia br. Publiczna dyskusja, podczas której padła niedopuszczalna w swej wymowie wypowiedź pani Senyszyn, dotyczyła postulatów tzw. Strajku Kobiet, a brzmiała ona następująco: „Płód jest gatunkiem ludzkim”, „Ale to nie znaczy, że ma mieć prawa”. Dalej w tejże dyskusji pani profesor wywodziła: „Rodzą się dzieci z bezmózgowiem, bezczaszkowiem. Jeśli takie dzieci będą się teraz rodzić to wielka szkoda, że nie ma prawa o eutanazji, bo lepiej byłoby takie dziecko za pomocą zastrzyku pozbawić życia niż pozwolić, żeby w męczarniach konało, w konwulsjach i bólu”.
Pani posłanka Joanna Senyszyn znana jest i z różnych bulwersujących wypowiedzi, choćby takich - zresztą niedawno - które obrażały pamięć o mordowanych przez komunistów Żołnierzy Wyklętych. Być może sądzi ona, że w imię tzw. rozpoznawalności, współczesnemu politykowi ujdzie każde wypowiadane głupstwo i każde obrazoburstwo. Ale przecież pani profesor jest także pracownikiem naukowym i nauczycielem akademickim…
W preambule ustawy, „Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce” z dnia 20 lipca 2018 r. czytamy, co następuje: „Każdy uczony ponosi odpowiedzialność za jakość i rzetelność prowadzonych badań oraz wychowanie młodego pokolenia”. Ponadto: „Uczelnie oraz inne instytucje badawcze realizują misję o szczególnym znaczeniu dla państwa i narodu: wnoszą kluczowy wkład w innowacyjność gospodarki, przyczyniają się do rozwoju kultury, współkształtują standardy moralne obowiązujące w życiu publicznym”.
Podobne budujące treści zawarte są w Kodeksie Etyki Nauczyciela Akademickiego Uniwersytetu Gdańskiego – m.in. rozdz. VI par. 56 („Nauczyciel akademicki jako uczestnik życia publicznego”), gdzie czytamy: „Nauczyciel akademicki pełniący funkcje publiczne na stanowiskach państwowych lub samorządowych oraz w innych instytucjach i organizacjach polskich i międzynarodowych nie może uchybiać godności zawodu nauczycielskiego ani sprzeniewierzyć się wartościom i zasadom etycznego postępowania nauczyciela akademickiego”.
Z ubolewaniem odnotowujemy olbrzymi dysonans, jaki widoczny jest pomiędzy tymi godnymi uznania zapisami, a zachowaniami pani profesor Joanny Senyszyn. Dlatego pytamy władze naszej największej uczelni - pytamy jako obywatele i mieszkańcy Pomorza, ale także jako chrześcijanie wierni nauce Kościoła, na której oparty jest ład moralny naszej cywilizacji - czy wystąpienia pani profesor Joanny Senyszyn nie naruszają ducha ustawy „Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce” oraz Kodeksu Etyki obowiązującego na jej macierzystej uczelni? Czy nie uchybiają one tym samym „godności zawodu nauczyciela i nie sprzeniewierzają się wartościom i zasadom etycznego postępowania…” Czy nie godzą też w autorytet i wizerunek Uniwersytetu Gdańskiego…?
Zwracamy się do Pana Rektora oraz do Wysokiego Senatu Uniwersytetu z przejmą prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Czesław Nowak, Prezes Stowarzyszenia „Godność”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/537664-stowarzyszenie-godnosc-reaguje-na-wypowiedz-senyszyn
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.