Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i jego uzasadnienie to prosta konsekwencja zapisów Konstytucji mówiących o ochronie życia - uważa wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha. W jej ocenie dziś państwo powinno skoncentrować się na wsparciu rodzin i rozwijaniu programu „Za Życiem”.
CZYTAH RÓWNIEŻ: W Dzienniku Ustaw opublikowano październikowy wyrok TK ws. przepisów o dopuszczalności aborcji! SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie pisemne wyroku z 22 października ub.r., w którym orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
Jasne brzmienie art. 38 Konstytucji
Wiceminister rodziny i polityki społecznej, komentując publikację uzasadnienia dla PAP podkreśliła, że nie jest i nie powinno ono być dla nikogo zaskoczeniem, „szczególnie dla tych z nas, którzy znają Konstytucję”.
Art. 38 Konstytucji mówi wprost, że życie ludzkie jest pod ochroną państwa na każdym etapie rozwoju. Dotyczy to również fazy prenatalnej
— zaznaczyła.
Socha zwróciła uwagę, że Trybunał zajmował się tą kwestią już w 1997 roku i wtedy, jak dodała, „tak naprawdę wyznaczył kierunek orzecznictwa, uznając, że ta ochrona prawna życia dotyczy człowieka od momentu poczęcia”.
Trybunał nie miał w zasadzie dzisiaj wyboru - wyrok i jego uzasadnienie jest prostą konsekwencją tego, co jest zapisane w Konstytucji, oraz linii orzeczniczej od 1997 roku
— oceniła.
Jak zauważyła wiceminister, „zgodnie z orzeczeniem TK wiemy, że niezgodna z Konstytucją jest tzw. przesłanka eugeniczna, mówiąca o tym, że można dokonać zabiegu przerwania ciąży w momencie, kiedy stwierdzono ciężkie uszkodzenie płodu lub zagrożenie, że dziecko może urodzić się z wadą letalną”.
To znaczy, że nie możemy pozbawiać życia dziecka z takich powodów
— wskazała.
Wiceminister: TK badał jedynie konstytucyjność przesłanki eugenicznej
Socha podkreśliła przy tym, że wbrew temu, co niektórzy twierdzą, nie jest tak, że aborcja w Polsce jest nielegalna.
Trybunał w ogóle nie zajmował się kwestią legalności aborcji. Badał jedynie konstytucyjność przesłanki eugenicznej. Po jej uchyleniu aborcja w Polsce pozostaje legalna w dwóch przypadkach
— powiedziała.
Po pierwsze wtedy, kiedy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki. To jest bardzo ważna przesłanka i wynika z tego samego zapisu Konstytucji, który mówi o ochronie życia każdego, w tym kobiet i matek. Druga przesłanka, która pozostaje w niezmienionym kształcie, mówi o dopuszczalności przerywania ciąży, gdy jest ona wynikiem czynu zabronionego, czyli gwałtu najczęściej. To są te dwa przypadki, które zgodnie z ustawa dopuszczają przerywanie ciąży
— przypomniała.
W ocenie wiceminister uzasadnienie jest dość jasne. Zwróciła przy tym uwagę, że „mowa w nim jest również o tym, że nie może być tak, iż cała odpowiedzialność i ciężar opieki nad chorym dzieckiem spada na matkę czy rodziców”.
Państwo tutaj powinno wspierać obywateli
— podkreśliła.
Dalsze wsparcie programu „Za życiem”
Myślę, że to jest ten punkt, nad którym dzisiaj powinniśmy się skoncentrować, czyli na dalszym rozwinięciu wprowadzonego kilka lat temu programu „Za Życiem”, tak, aby jeszcze lepiej wspierał rodziny
— wyjaśniła Socha. Jak zaznaczyła, ważna jest także rola lekarzy i wprowadzenie pewnych standardów, które dotyczą opieki nad kobietami w ciąży.
Hospicja perinatalne, które istnieją w Polsce - jest ich bardzo niewiele, ale są - mają takie doświadczenia i to wynika z ich statystyk, że kobiety, które mimo dopuszczalności przesłanki eugenicznej nie korzystały z tej możliwości i rodziły dzieci, nigdy tego nie żałowały
— wskazała wiceminister.
Po drugie, nawet jeśli dzieci umierały krótko po porodzie, to umierały w warunkach godnych. Umierały nie cierpiąc, bezboleśnie, czego nie można powiedzieć o przerywaniu ciąży. Myślę, że to jest ważne, bo wbrew różnym doniesieniom nie jest tak, że aborcja chroni dzieci przed cierpieniem. Jest dokładnie odwrotnie
— podkreśliła.
Zapytana, czy w najbliższym czasie są planowane inicjatywy związane z rozwijaniem wsparcia dla kobiet w ciąży, wiceminister zapewniła, że są.
Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że zespół ekspercki pod przewodnictwem pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Pawła Wdówika od dłuższego czasu nad tym pracuje
— wyjaśniła Socha.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/536758-wiceminister-wyrok-tk-to-konsekwencja-zapisow-konstytucji