Stary Disney wraca do łask

Dla osób urodzonych w latach 80. filmy animowane z wytwórni Walta Disneya są prawdziwym symbolem dzieciństwa. Dzisiaj – za sprawą nowych technologii – z bajkową klasyką będą mogły zapoznać się ich pociechy.

Niebawem znowu będzie można zobaczyć popularne filmy animowane w oryginalnych wersjach, tyle, że pierwszy raz na nośnikach blu-ray. Na półki sklepowe trafią: "Mulan" (1998), "Aladyn" (1992) oraz "Dzwonnik z Notre Dame" (1996).

Jak donoszą media, wysoka jakość obrazu i dźwięku to nie jedyna atrakcja, jaka czeka na fanów filmów animowanych. Materiały dodatkowe, a także komentarze twórców, piosenki, sceny niewykorzystane czy reportaże prezentujące kulisy powstawania sztandarowych produkcji – to wszystko czeka osoby, które skuszą się na zakup bajkowej klasyki na zupełnie nowych nośnikach.

Nie tylko oferta blu-ray sprawi, że studio Walta Disneya znowu przypomni się szerszej publiczności. Jak poinformował portal stopklatka.pl, Disney przygotowuje aktorską wersję kultowego filmu animowanego. Według doniesień prasowych, scenariusz napisze Joe Ahearne, znany głównie z thrillera Danny'ego Boyle'a "Trans".

Najprawdopodobniej będzie to mroczniejsze podejście do znanej historii, w dodatku w 3D. Film będzie nosił tytuł The Beast. Produkcją zajmą się David Hoberman i Todd Lieberman

• informuje stopklatka.pl.

Media informują, że swoją własną wersję baśni przeniesie na ekran również Guillermo del Toro. Co ciekawe, w filmie ma zagrać Emma Watson, znana szerszej widowni jako Hermiona z filmowej serii "Harry Potter", opartej na książkach J. K. Rowling.

Czyżby klasyka, która wydawała się być rozrywką tylko dla dobrze ułożonych dzieciaków z konserwatywnych domów, znowu wracała do łask? Wytwórnia Walta Disneya nie mogła sobie wymarzyć szczęśliwszego zbiegu okoliczności.

Aleksander Majewski