„Główną rolą University Hospitals Plymouth NHS Trust jest zapewnienie jak najlepszej opieki pacjentom, dbając o ich bezpieczeństwo i dobro” – czytamy w oświadczeniu rzecznika szpitala w Plymouth, w którym umiera polski pacjent.
Rzecznik placówki opisuje sytuację i przekonuje, że działania podjęte przez szpital, to efekt wyroków sądów po decyzji żony Polaka.
Żona R.S, z która związany jest od 17 lat, była pewna, że mąż nie będzie chciał żyć w takich warunkach. Jednak inni członkowie rodziny, w tym ci mieszkający w Polsce uważali, że z powodu swojej katolickiej wiary, będzie chciał kontynuować leczenie
Rzecznik przekonuje, że to właśnie ta rozbieżność zdań zmusiła szpital do zwrócenia się do sądu, który przychylił się do opinii żony.
Następnie opisuje przebieg sprawy w poszczególnych instancjach brytyjskich sądów.
Sąd zdecydował również, że przeniesienie do Polski nie leży w najlepszym interesie RS
– czytamy.
Wyrazy współczucia
Na koniec wpisu rzecznika, czytamy o współczuciu ze strony szpitala i zapewnieniu „kompleksowej opieki”.
Opieka szpitala i leczenie R.S. były całkowicie zgodne z orzeczeniami sądów. Nadal zapewniamy kontynuowanie kompleksowej opieki tak, jak robimy to w przypadku wszystkich pacjentów pod koniec ich życia. W pełni współczujemy R.S. oraz członkom jego rodziny. To bardzo trudna i tragiczna sytuacja dla wszystkich zaangażowanych
– przekonuje rzecznik.
mly/plymouthhospitals.nhs.uk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/536062-szpital-w-plymouth-umywa-rece-ws-umierajacego-polaka