Wojna o życie naszego rodaka leżącego w brytyjskim szpitalu trwa. Jak zwykle nie brakuje takich, którzy mówią: „a po co?”, „sprawa jest złożona”, „ja uważam, że powinien umrzeć” - ale tak jest zawsze. Kto mądry, ten rozumie dosłownie gardłowy aspekt tej sprawy. Kto wrażliwy, czuje totalitarność procedur, które pozwalają zagłodzić na śmierć, a nie pozwalają przewieźć pacjenta do Polski, ponieważ zagraża to jego zdrowiu i życiu.
Z tego co wiemy, jeszcze na początku listopada nasz rodak normalnie żył. Zawał, zatrzymanie akcji serca, i znalazł się w punkcie granicznym między życiem a śmiercią. Wiemy, że jest to człowiek w średnim wieku. W sumie mogłoby to więc spotkać każdego z nas. Każdy z nas mógłby stać się elementem, który jak najszybciej należy wysłać na tamten świat - bo nie rokuje, bo kosztuje, bo psuje statystyki.
Dziś wiemy jedno: państwo polskie upomniałoby się o nas, tak jak upomina się o R.S. Robi to od wielu tygodni, śląc listy, noty, interweniując gdzie się da. Robi to z najwyższych szczebli - widzimy zaangażowanie prezydenta Dudy, ministra Szczerskiego, marszałek Witek, ministra Raua, ministerstwa sprawiedliwości, wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości, którzy działają w cieniu. Co więcej, są to działania i pełne energii, i często niestandardowe, takie jak choćby nadanie paszportu dyplomatycznego. Są jasne deklaracje pokrycia wszelkich kosztów, leczenia i opieki w Polsce. W sumie są to działania często wykraczające poza ramy tego, co zwyczajowo czyni się w relacjach z innych, zaprzyjaźnionym państwem.
Często narzekamy na nasze państwo, widzimy głównie jego słabości. Czy jest jednak w Europie drugi kraj, który tak dzielnie i tak twardo walczył o życie swojego obywatela, zagrożonego faktyczną eutanazją?
Jesteśmy Polakami. Szukamy kości naszych bohaterów, zbieramy guziki z ich mundurów. I walczymy o naszego rodaka, którego chcą zagłodzić w imię nowej eugeniki. Naprawdę, można i trzeba być dumnym z takiej Polski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/536055-mozna-byc-dumnym-z-polski-ktora-do-konca-walczy-o-to-zycie