Jarosław Jakimowicz nie przestaje bronić swojego dobrego imienia przed oskarżeniami o gwałt. Aktor i prowadzący program w TVP Info opublikował na Instagramie treść wiadomości od organizatorów Miss Generation. „Kandydatka (o którą może chodzić w w/w artykule) ze względu na niewłaściwe zachowanie wobec współkandydatek oraz personelu hotelowego, nie została dopuszczona do finału konkursu, a decyzja o jej usunięciu została podjęta pod koniec zgrupowania” - czytamy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Jakimowicz napisał list do Krysiaka. Zwrócił się też do prokuratury: Wyrażam wolę współpracy. Jestem gotowy złożyć wyjaśnienia

— Oświadczenie Jakimowicza ws. publikacji Krysiaka: Przedstawiona przez niego wersja wydarzeń ewidentnie jest przekłamaniem

— Jakimowicz zaprzecza oskarżeniom: Nikogo nie zgwałciłem! Przysięgam na zdrowie moich dzieci! Nie jestem zdolny do takich czynów

Jakimowicz broni się przed oskarżeniem o gwałt

Aktor i prezenter TVP Info opublikował na Instagramie treść wiadomości od organizatorów Miss Generation.

W imieniu Miss Generation chcielibyśby poinformować, iż nie znane nam są szczegóły prowadzonego śledztwa opisanego w artykule Pana Piotra Krysiaka, w związku z tym dla jego dobra nie możemy go komentować. Jednocześnie potwierdzamy, iż Pan Jarosław Jakimowicz na zaproszenie Miss Generation był obecny podczas ostatniego dnia zgrupowania jako „celebrity guest”

— czytamy.

W wiadomości pojawiają się ważne informacje o kandydatce na miss, którą - według oskarżających - miał rzekomo zgwałcić Jakimowicz.

Informujemy także, iż kandydatka (o którą może chodzić w w/w artykule) ze względu na niewłaściwe zachowanie wobec współkandydatek oraz personelu hotelowego, nie została dopuszczona do finału konkursu, a decyzja o jej usunięciu została podjęta pod koniec zgrupowania. Kandydatka wróciła wraz z pozostałymi do Warszawy

— przekazano.

kpc/Instagram