Skazany na śmierć Polak jest jednym z nas. Dlatego nie wystarczą apele. Niezbędna jest interwencja na najwyższych szczeblach

Prof. dr hab. Włodzimierz Suleja

W imię godności państwa – refleksja obywatelska

W europejskim kraju zbiera się gremium fachowców, by podjąć decyzję w banalnej dla nich sprawie: przedłużenia życia ciężko chorego człowieka czy też pozbawienia go tej szansy. Z zachowaniem procedur, lege artis. W gruncie rzeczy jest to wydanie wyroku śmierci, co akceptuje tamtejsza władza sądownicza. W tle, o czym informują media, pojawia się sprawa wykorzystania narządów chorego dla potrzeb transplantacyjnych. Ten kraj to Wielka Brytania, która szczyci się od wieków demokratycznymi standardami.

Chodzi o życie Sławka, Polaka, naszego rodaka. Człowieka, który mieszka na wyspach brytyjskich, ale zachowuje polskie obywatelstwo. Może być leczony w Polsce, o co apeluje najbliższa rodzina: matka i siostry i coraz liczniejsze grono współobywateli. Wszystkie te zabiegi, łącznie z działaniami podjętymi przez służby dyplomatyczne, zostały zlekceważone przez Brytyjczyków.

Sprawa ta ilustruje zjawisko szersze, o charakterze etycznym, ukazującym zderzenie „cywilizacji śmierci” z sięgającą czasów starożytnych i głęboko osadzoną w chrześcijaństwie afirmacją życia. Jest jednak również weryfikatorem roli odgrywanej przez państwo, które ma obowiązek chronienia własnego obywatela. Do końca i wszelkimi środkami.

W polskiej, rycerskiej tradycji było niezostawianie współtowarzysza na polu bitwy. Tej niepisanej zasadzie wierni pozostawali i współcześni – rannych i poległych zabierali podczas odwrotu ułani wielkopolscy z 15 pułku dowodzonego przez Władysława Andersa. Zdarzało się też, że w sytuacjach w beznadziejnych wyrywano zagrożonego z rąk wroga – wystarczy przypomnieć akcję pod Arsenałem. To prawda, że dziś czas jest zupełnie inny, ale w przypadku Sławka z Wielkiej Brytanii chodzi o to samo.

Skazany na śmierć Polak jest jednym z nas. Dlatego nie wystarczą apele. Niezbędna jest interwencja na najwyższych szczeblach – od premiera po prezydenta. W imię godności państwa. W imię godności nas wszystkich. W imię Rzeczpospolitej.

WESPRZYJ: Zwracamy się z gorącym apelem o przekazanie do naszego kraju rodaka, który przebywa w Wielkiej Brytanii po uszkodzeniu mózgu