Koniec świata nastąpił w 2012 r., szpiczaste czapki z folii aluminiowej chronią przed śmiercionośnymi falami, ludzie nie byli na Księżycu, Ziemia jest płaska, a COVID-19 nie zabija.
I reakcje na moich profilach społecznościowych na moje zdroworozsądkowe wpisy o epidemii:
Żebyś zdechł, oszukujesz! Co z panem się porobiło? Nosicie kagańce, szmaty. Dostaniesz grzybicy.
Przecież kalendarze Majów nie mogą się mylić. Zdjęcia z Księżyca zrobiono na poligonie w Utah. Jaszczury kontrolują rząd USA – oto dzisiejszy krajobraz mediów społecznościowych. Foliarze, płaskoziemcy, wyznawcy UFO. Matrix, Archiwum X, prywatne objawienia… Łączy je jedno: agresja wobec autorytetu.
Te absurdalne narracje są częścią hybrydowej wojny. Szarym tłem współczesnego infoświata, poprzez które nigdy już nie będziemy widzieli spraw jasno, jak jeszcze 20 lat temu.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/534972-wyciag-z-blawatka-foliarze-plaskoziemcy-wyznawcy-ufo