Nie ograniczamy żadnych zamówień na szczepionki składanych przez szpitale, zamówienia wpływają do nas i są natychmiast realizowane. Podobnie system dystrybucji szczepionek będzie obsługiwał zamówienia weekendowe - oświadczył w środę prezes Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski.

CZYTAJ TAKŻE: Dworczyk: Zaczynamy szczepienia masowe. 15.01 otwieramy rejestrację osób powyżej 80 roku i uruchamiamy formularz dla wszystkich chętnych

Blisko 600 tys. szczepionek w magazynach

Michał Kuczmierowski poinformował podczas konferencji prasowej, że dotąd do Polski przyjechało 1 051 830 szczepionek przeciw COVID-19. W magazynach ARM przechowywanych jest ich 586 365, a 483 465 zostało wydanych do punktów szczepień. Podkreślił, że liczby te pokazują „wszystko, co jest w systemie”.

Prezes ARM zaznaczył jednocześnie, że „absolutnie żadne zamówienia składane przez szpitale nie są ograniczane”.

Szpitale mają dowolność do składania zamówień w systemie dystrybucji szczepionek (SDS), te zamówienia spływają do nas i są natychmiast realizowane

—tłumaczył.

Podkreślił, że teraz system SDS w podobny sposób będzie obsługiwał również zamówienia weekendowe.

Do tej pory te zamówienia były obsługiwane w trybie indywidualnym poprzez infolinię albo adres mailowy, który był znany wszystkim szpitalom. Duża część szpitali z tych możliwości korzystała, a część teraz, wraz ze zwiększonym zainteresowaniem, dopytuje o możliwość tych zamówień na weekend

—mówił Kuczmierowski.

Ta możliwość jest

—zaznaczył. I dodał, żeby w razie wszelkich problemów związanych z zamówieniami na weekend kontaktować się z ARM.

„Martwi nas ta bardzo wysoka liczba strat”

Prezes ARM podał również na konferencji, że dotychczas w systemie tym zaraportowanych zostało 818 straconych szczepionek.

Martwi nas ta bardzo wysoka liczba strat

—zaznaczył.

Każdorazowo wyjaśniamy te problemy, wiemy, że część z nich wynika z mechanicznych uszkodzeń fiolek, kiedy przy nabieraniu szczepionki coś się zbiło, rozszczelniło, rozlało. Niestety, takie rzeczy się zdarzają, chociaż prosimy, aby unikać takich incydentów

—mówił Kuczmierowski.

Po drugie wiemy, że są problemy dotyczące kwestii związanych z nieszczelnością fiolek. To problemy, które powstają prawdopodobnie na poziomie produkcyjnym. To będziemy wyjaśniać szczegółowo z producentami i w razie potwierdzenia naszych obaw będziemy składać reklamacje

—dodał.

Szczepienia w Polsce ruszyły 27 grudnia. W szpitalach węzłowych, których jest ponad 500, trwają szczepienia grupy zero. Od 25 stycznia zaszczepić się będą mogły osoby z pierwszej grupy. W pierwszej kolejności seniorzy powyżej 70 lat, pensjonariusze domów pomocy społecznej, potem osoby powyżej 60 lat, nauczyciele i służby mundurowe. Zapisy na szczepienia przeciw COVID-19 dla osób powyżej 70 lat ruszą od 15 stycznia.

kk/PAP