Cenzura zorganizowana przez firmy Big Tech przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi może rzeczywiście stać się punktem, w którym amerykańska demokracja całkowicie pogrąży się w jednostronności.
I to już nie będzie „miękki” totalitaryzm.
Interesujące jest obserwować reakcje na tę cenzurę. Mianowicie każdy, kto nie jest całkowicie zaślepiony nienawiścią do Donalda Trumpa, zdaje sobie sprawę, że jego blokada na portalach społecznościowych nie jest dobra dla demokracji. Angela Merkel, która skrytykowała tę blokadę, to tylko jeden przykład.
Nie chodzi już tylko o samego Trumpa, ale o atak w same zasady demokracji i wolności słowa. Cóż, ktoś ostatnio powiedział: jeśli możesz zablokować amerykańskiego prezydenta, możesz zablokować każdego. Tak więc aktywistów pro-life, zwolenników tradycyjnego małżeństwa lub każdego, kto w ten albo inny sposób wymyka się z głównego nurtu ze swoją opinią. Wszyscy oni mogą zostać jutro zablokowani.
Śledzę dyskusje na ten temat w Chorwacji i Polsce i zauważyłem jeden szczegół, który wiele mówi o tym, gdzie obecnie znajduje się zachodnia demokracja.
W Chorwacji często zdarza się, że politycy czy publicyści wywodzący się ze struktur postkomunistycznych albo wspólpracujący z nimi - popierają ingerencję mocarstwa z Doliny Krzemowej w politykę. Tak więc postkomuniści zapewniają nas, że politycy powinni być cenzurowani, aby zachować demokrację. W Polsce, co ciekawe, lewica dość powściągliwie opowiadała się za blokowaniem Trumpa. Oczywiste jest, że im to odpowiada, a milczenie to prawdopodobnie strategia.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz w Chorwacji. Wielu zaniepokojonych tym co się dzieje, patrzy na Polskę z pewną nadzieją. Usłyszeli informację, że polski rząd przygotowuje ustawę, która ma ograniczyć samowolę portali społecznościowych. Nie wiedzą o tym zbyt wiele, bo niestety informacje o Polsce docierają do Chorwacji po przejściu przez główny nurt medialny. Ale wystarczy im to, co usłyszeli. Kilku moich rodaków już się ze mną skontaktowało i zapytało, o szczegóły dotyczące tej ustawy.
Jeśli rząd Zjednoczonej Prawicy wkrótce ją uchwali, nie ma wątpliwości, że zostanie ona przyjęta z radością w tej części Europy, w której słowo wolność jest nadal ważne. A Polska znów będzie pierwsza bronić tej wolności.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/534627-wszyscy-zaniepokojeni-cenzura-uwaznie-patrza-co-zrobi-polska