„YouTube usuwa kanały Trumpowskich plaskoziemcow. Bigtech się obudził czy akcja pod publiczkę? Dobra robota” - napisał na Twitterze działacz LGBT Bart Staszewski, który zasłynął umieszczaniem fałszywych tablic informujących o „strefach wolnych od LGBT”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Słowa te wywołały falę krytyki ze strony internautów.
Czym różnisz się od płaskoziemca jeżeli wierzysz, że cenzura będzie dotyczyć tylko innych?
— pytał jeden z użytkowników sieci.
Pan Bartosz nie doczytał jeszcze, że rewolucja zjada własne dzieci
— skomentowała internautka.
Ty to nie masz za wiele szarych komórek Bartuś - oni wrócą, a ciebie usuną. Ale jak rozumiem uważasz, że to jest sprawiedliwe i na tym wolność słowa polega, że jedni drugich wyciszają i usuwają. Sam sobie mózg zryłeś. Dobra robota.
— podsumowała inna.
Pan Staszewski ma chrapkę na etat w przyszłym orwellowskim „ministerstwie prawdy”
— zauważył jeszcze inny użytkownik portali Twittera.
aw/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/534213-dzialacz-lgbt-zadowolony-z-banowania-trumpa-dobra-robota