Działamy na podstawie programu, który nie ma mocy aktu prawnego - powiedział w piątek Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar pytany o Narodowy Program Szczepień. Wyraził przy tym wątpliwości konstytucyjne, wskazując na luki w tym programie. Bodnar jednak do tej pory nie zdobył się na krytykę aktorów i celebrytów, którzy poza kolejką zaszczepili się na WUM.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Bodnar: Mam wątpliwości konstytucyjne
Rzecznik pytany w TVN24 o ustaloną kolejność szczepień powiedział, że „działamy na podstawie programu, który nie ma mocy aktu prawnego”.
Mamy do czynienia z dysponowaniem świadczenia zdrowotnego, które jest finansowane ze środków publicznych i pojawiają się pytania o zasadę równości dostępu do świadczeń medycznych
—wskazał Bodnar.
Dopytywany, czy ma wątpliwości konstytucyjne do programu szczepień odparł:
Mam, oczywiście, że tak. Tego dotyczą moje wystąpienia.
W zakresie równego dostępu mamy różne grupy, które są szczególnie wyróżnione. Np. kobiety w ciąży. Ktoś mógłby zadać pytanie, dlaczego kobiety w ciąży nie są uwzględnione w jednej z tych grup albo np. honorowi dawcy krwi albo kombatanci (…) Program szczepień ogłoszony w połowie grudnia nie odpowiada na to pytanie. Statuuje dwie duże grupy, ale nie wskazuje, co należy zrobić z pozostałymi, które na gruncie innych przepisów dot. ochrony zdrowia są uwzględnione
—podkreślił Bodnar.
RPO ostrzega rząd
Jego zdaniem będą pojawiały się też wątpliwości, konflikty i poczucie niesprawiedliwości związane z tym, czy któraś grupa zawodowa powinna mieć dostęp do szczepień.
RPO zaznaczył przy tym, że jego rolą w sprawie szczepień jest wskazywanie na nieprawidłowości i wątpliwości oraz czekanie na odzew Ministerstwa Zdrowia.
Będę się głośno upominał o to, aby jasno i precyzyjnie program szczepień dookreślić
—dodał.
Rzecznik pytany o kolejność szczepień powiedział, że w programie są luki.
Trafiają do mnie skargi od różnych grup, które są zaniepokojone tym, że nie zostały uwzględnione. Trzeba bardziej szczegółowo podejść do tej kwestii, bo będą powstawały na tym tle konflikty i poczucie niesprawiedliwości. Dlatego postuluję, aby ministerstwo zamiast grubym ołówkiem rozpisywać grupy zastanowiło się ściśle i precyzyjnie nad poszczególnymi grupami zawodowymi, bo dzięki temu ministerstwo uniknie konfliktów związanych z tym, że ktoś poczuje się pokrzywdzonym ze względu na niezaliczenie do konkretnej grupy osób, które powinny być zaszczepione
—wskazał Bodnar.
Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19 został przyjęty w połowie grudnia ub. roku przez rząd w formie uchwały i ogłoszony podczas konferencji prasowej przez premiera. Dokument składa się z dziewięciu rozdziałów, w których są informacje m.in. o skuteczności i bezpieczeństwie szczepionek, procesie zakupów i finansowaniu, dystrybucji, kolejności szczepień i o monitorowaniu przebiegu programu.
27 grudnia rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19. W pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy służby zdrowia, pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych. Następnie szczepionkę otrzymają m.in. seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.
Jak zapowiedział we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk, który jest też pełnomocnikiem rządu ds. programu szczepień, szczepienia pierwszej grupy, do której zakwalifikowano osoby powyżej 60 lat, pensjonariuszy domów pomocy społecznej, pracowników służb mundurowych oraz nauczycieli mają się rozpocząć 25 stycznia. Natomiast od 15 stycznia ruszą zapisy na szczepienia dla wszystkich innych chętnych.
CZYTAJ TAKŻE: Szef KPRM: Przewidujemy rozporządzenie regulujące kwestie statusu osoby zaszczepionej. „Nie chodzi o specjalne przywileje”
„Państwo w państwie”
W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący odmowy śledztwa przez warszawską prokuraturę w sprawie prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Chodzi o wniosek złożony przez posła Krzysztofa Śmiszka mówiący o możliwości popełnienia przestępstwa po tym, jak Ziobro przekazał pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości gminom sprzeciwiającym się „ideologii LGBT+”.
Myślę, że Fundusz Sprawiedliwości co do zasady jest właśnie takim swoistym państwem w państwie, gdyż różne zasady dystrybuowania środków i wybierania tych lub innych organizacji bądź tez finansowania inicjatyw, które niekoniecznie mają wiele wspólnego z przeciwdziałaniem przestępczości, czy pomocy dla ofiar przestępstw
—ocenił Bodnar.
Niestety, w tym przypadku nadzór nad Funduszem Sprawiedliwości sprawuje minister sprawiedliwości, który jednocześnie jest prokuratorem generalnym, w związku z czym jakiekolwiek nieprawidłowości mogą być wyjaśniane tylko i wyłącznie przez de facto Najwyższą Izbę Kontroli, natomiast nawet Najwyższa Izba Kontroli nie ma mocy władczej, żeby sprawić, by prokuratura prowadziła sprawę dotyczącą samego pana prokuratora generalnego, który jest przełożonym wszystkich prokuratorów
—dodał.
kk/PAP/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/534053-bodnar-o-narodowym-programie-szczepien-mam-watpliwosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.